|
Artur, trochę obiektywizmu. Na tych samych wodach, w których nie plywają normalne ryby, łowią wszyscy. Można na takich wodach nie łowić w ogóle i wtedy bedziemy się razem kotłować nad kilkoma rzekami. Przez dwa miesiące. Potem przerwa na trzy lata.
P.
|