|
Jestem tylko człowiekiem i jak zobaczyłem tego klenia, który ledwo dychał powiedziałem sobie "o nie" i tak postąpiłem. Chciałem raczej pokazać, że się do końca do bezzadziorów przekonałem na bazie obserwacji gorszej kondycji ryby z powodu zadziora. Dlatego jeśli C&R to do końca i prawidłowo.
Przepraszam za bezmyślność. Nie będę pisał ile ich było... Emocje wzięły górę nad rozsądkiem.
P.S. Do galerii dodałem zdjęcie wzdręgi z dzisiejszej wycieczki.... na barblesa, fajnie i bezproblemowo się wyhaczały. Cyk i już, a i dla mnie bezpieczniej jakbym się zaciął.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|