|
Szanowny Panie Jerzy,
No właśnie kto jest szefem? Potrafi Pan wymienić z imienia i nazwiska ludzi, którzy zignorowali wyniki referendum w sprawie Traktatu Reformującego w Holandii i we Francji? Którzy to ludzie decydują o tym, kiedy bierzemy pod uwagę demokrację, a kiedy z niej robimy sobie jaja?
No właśnie. Szefostwo generujące prawa w UE, które masowo jest implementowane w krajach "poddanych" powołuje się na demokrację wtedy, gdy jest to im wygodne.
Historia nauczyła mnie jednej bardzo prostej rzeczy. Realne ustalenia polityczne zapadają po cichu w tzw. "Magdalenkach", a igrzyska dla udobruchania ludu odbywają się przy tzw. "okrągłych stołach".
Warto nauczać ludzi na czym polega realna polityka, a nie opowiadać im bajek, wtedy ich działania będą bardziej skuteczne choćby na poziomie gminy, powiatu czy województwa. Lepiej bowiem zabrać swojego burmistrza ze sobą na ryby i rozkochać w muchowaniu niż iść na wybory zakreślając krzyżyk. Jeśli decydenci pokochają przyrodę tak jak my, będą ją chronić.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|