|
Co do łowienia to wybieram miejsca skaliste z powalonymi drzewami jak i zatoczki .Musi być
maksymalna cisza ,po zacięciu klenia staram się holować go jak i odpłynąc kilka metrów dalej od
tego miejsca ,gdzie zaciąłem rybe.NIe podszarpuje nic to tylko płoszy dużego klenia ,branie
następuje kilka sekund po opadnięciu przynęty na tafle wody ,łowię na duże przynęty wtedy
małe kleniki które są szybsze od dużych nie połkną konika czy żuka ,większy kleń bierze dużo
wolniej i z zastanowieniem.Pustelnika znam nie daleko mieszkam ,takie miejsca w lecie odpadają
za dużo ludzi.
|