|
I czym się podniecacie? ^ kleniami w Przełomie...??? To jakiś absurd. 10 lat temu w przełomie obserwowało się jeszcze stada, podkreślę jeszcze raz STADA lipieni, a klenie na płaniach.... Gdyby nie odcinek specjalny od Krościenka to należało by zapomnieć o lipieniu i pstrągu. Jednym z głównych powodów braku w/w ryb, o czym była tu wielokrotnie mowa, jest zapora, brak ryb karpiowatych jako naturalnego pokarmu narybku lipienia i pstrąga (świnki, brzany, klenie), brak jakiejkolwiek gospodarki na rzece (za wyjątkiem OS). Podsumowując Dunajec = stracona rzeka. P.S. Obecnie na odcinku od zapory do ujścia Macelowego Potoku jest więcej kaczek żywiących się glonami (nie do pomyślenia na górskiej rzece) niż ryb :)
|