 |
Odp: Romaniszyn - wnioski dla gospodarza wody temat przeniesiony
: : nadesłane przez
Michał Mieczyński (postów: 1277) dnia 2011-06-29 12:04:50 z *.internetdsl.tpnet.pl |
|
Pomijając fakt, że ochrona kosztuje bardzo drogo to nawet przyjmując, że 100% składki na zagospodarowanie "idzie" na zarybienie to ze składki pełnej 100 pln (np Bielsko-Biała) można kupić 100 (sto) sztuk palczaka z tego do pełnoletniości dożyje maksimum i to w dobrym roku 10 sztuk ryb.
Z tego większość padnie łupem takich co są w stanie być nad wodą 100-150 razy w roku.
Więc przy obecnych warunkach wędkarz przyjezdny może liczyć na "widoki"
Jaka wg mnie jest recepta pozwalająca na utrzymanie zabierania ryb?
Limit wejść na łowisko np 10 razy za stawkę roczną. A dalsze łowienie po wykupienie kolejnej opłaty. Czyli podobnie jak w Krośnie tylko restrykcyjniej.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Romaniszyn - wnioski dla gospodarza wody temat przeniesiony [0]
|
|
29.06 12:12 |
|
|
|
|