|
Ostatnie zdanie powinno brzmieć:
W takiej sytuacji przerzuciliby się na
"mulaki", które można byłoby " bezpłatnie" zabijać.
A skoro już muszę pisać drugi post, to jeszcze jeden wątek. Te wszystkie problemy, które
porusza J. Jeleński i J. Płachecki - czystość wody, poprawa warunków do tarła są oczywiście
nie do przecenienie. Tyle, że wymagają i sporych nakładów i nie tak łatwo je zrealizować.
Odścieczenie (że użyję takiego neologizmu) Dunajca i poprawa warunków tarłowych - to
walka obliczona na długie lata. A rzeka nie może już więcej czekać. Wprowadzenie no kill,
wymaga tylko (?) dobrej woli ze strony działaczy. I można to zrobić "na już" - czyt. od nowego
roku.
|