|
To mnie nie dziwi bowiem tak jest w istocie we wszystkim... jak tego uniknąć tak jak unika tego Państwo jak chce coś zmienić, powołać uchwałę, która:
1) przyczyni się do większej frekwencji
2) sprawi że bardziej będzie się opłacało robić to co chce się uzyskać - ochrona wód, zarybianie etc.
Nie jestem w Zarządzie żadnego koła PZW więc wymądrzać się nie będę nad sposobami ale wiem że są a jeśli ktoś nie wie że są to trzeba znaleźć takiego co je dostrzeże, jakaś marchewka? Tu się pisze o takich marchewach w odwrotnym kontekście wiec trzeba to po prostu odwrócić, nie wierzę np że sportowców jest więcej niż innych wędkarzy?
|