|
Nęcenie w wędkarstwie muchowym to może być nowy trend!
Już widzę oczami wyobraźni zawodników z 5 metrowymi kijami i żyłkami nawiniętymi na kołowrotki, którzy na dzwięk gwizdka rozpoczynają bombardowanie rzeki kulami ulepionymi z ochotki ;)
Ale mówiąc poważnie przypomniało mi się dzieciństwo - wakacje u babci gdzieś na kociewiu, zarośnięte grążelem jeziorko , stoję w woderach nademną zwisają konary olbrzymiego dębu. Oczywiście nie łowiłem wtedy na muchę, więc mały spławiczek odległościowy i grunt ustawiony na 30 cm. Mocne branie, hol a potem podziwianie tych pięknych wzdręgowych kontrastowych kolorów, zieleni i czerwieni...
Pzdr,
LJ
|