|
Faktycznie piękna wędeczka. O niej nie wiedziałem. Jej cena jest... no ale w końcu to T&T. Coś dla prawdziwych koneserów. Fajne jest to, że hyba we flyhouse można sobie taką wędką pomachać przed zakupem. Słyszałem, że mają basenik...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Krzysiek , ja na poczatku muchowania kupilem bezfirmowego szklaka 8" i bylem z niego bardzo zadowolony bo moglem nim rzucac linka 7-8 na jeziorze, ale jak zalozylem przypadkiem linke 3# to szczeka mi opadla gdy w pieknym stylu poszla calutka linka (26 jardow) i polozyla sie delikatnie na wodzie. Sadze ze gdyby nie byly to moje poczatki muchowania i przylozylbym sie do rzutu to moglbym wyciagnac pare metrow podkladu.
Niestety uzywalem jej zbyt czesto i miala kolizje z klapa bagaznika.
Od tamtego zdarzenia ciagle szukam kija , ktory nazwal bym "uniwersalnym" lub " progresywna sprezystoscia kija", czyli do duzej rozpietosci wagi linek.
Z tego co do tej pory zauwazylem to tylko szklaki i bamboo sie do tego nadaje.
|