|
Kolego , nie podniecaj się tak bardzo.
Jestem skłonny ufundować niezłą nagrodę temu Wędkarzowi, który jest w stanie na każdej wyprawie, ba , w jednej wyprawie wypełnić limity połowów, które byłeś łaskaw wypisać.
Chłop by musiał kursować od Bałtyku po Tatry w 24 godziny a w trakcie przemieszczania się łowić w Wiśle z okna samochodu
Oczywiście bez złośliwości i chęci dalszej dyskusji.
Pozdrawiam Zbyszek
|