|
Marku, tak, masz rację - wędkarze potrafią wybrać wszystkie ryby, ale powyżej pewnego rozmiaru. Wiem o tym, bo obserwowałem już odcinki niewielkich rzeczek pstrągowych, takich "nie do przełowienia" (słowa mojego kolegi, dobrego spiningisty), które po jednym - dwóch latach jego odwiedzin stawały się rzeczułkami jedynie z rybim drobiazgiem. Niemniej jednak jakieś życie w nich jest. Nawet w zanieczyszczonej wiśle pod Krakowem można pooglądać oczkowanie uklei że o większych rybach nie wspomnę. Oczka wodne w centrum miast kwitną życiem w porównaniu do tej nieszczęsnej Raby. Albo ze mnie jest całkowita d... a nie obserwator rybich obyczajów.
|