Odp: PROŚBA DO ZARZĄDU RZEKI SAN...
: : nadesłane przez
LSD (postów: 1337) dnia 2010-11-13 07:27:52 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Do Lupka: szkoda mi cię przyjacielu bo widzę że cierpisz widząc zabijane, ocalałe z powodzi rzesztki lipieni.
Na Sanie poniżej Myczkowiec nie było powodzi. To następne przeklamanie aby znaleźć winnego w przyrodzie. Kormorany już nie wystarczą?
Wszyscy winni tylko nie rybacki użytkownik.
Solina całkowicie kontrolowała zrzuty wody. Na Sanie zawiesina ogólna nie odbiegała od normalności. W zlewni Sanu nie było katastrofalnych opadów. Takie były w zlewni Wisłoki.
Uważajcie bo nosy już się niektórym zaczynają wydłużać, co bedzie dalej?