|
Być może wygląda to na groteskę, ale ma swoje ekonomiczne uzasadnienie. Utrzymanie łowiska specjalnego dużo kosztuje, bo zgodnie z uchwałą ZG PZW powinno się samofinansować. Poza tym wędkarz na łowiskach " no kill" nie ma żadnych ograniczeń w kaleczeniu ryb, a na odcinkach zwykłych powinien zakończyć łowienie po pozyskaniu kompletu ryb. Np. taki komplet dla lipienia w nowosądeckim okręgu PZW wynosi 1 szt.
Pozdrawiam
jp
Skoro o ekonomii to jakie ekonomiczne uzasadnienie ma łowienie przez niektórych od 50 w zwyż pstrągów czy lipieni za sezon wraz z beretowaniem za opłatę ogólną.?
Wychodzi na to,że No Kill -owcy to frajerzy,którzy płacą składki jak wszyscy oraz dodatkowo łożą na to żeby pokłuć sobie ryby na OS, a za te pieniądze miesni miają co na stole postawić. z plasterkiem cytryny. Czy to jest uzasadnione ekonomicznie ? Nie piszę oczywiście o wedkarzach, którzy. wezmą jedną czy dwie ryby w sezonie.
|