|
No to kolego jeden lipień w nowosądeckim.???Jak często tam bywasz , ??
Śmiechu warte, przyjedż w sobotę lub niedzielę do Waksmundu albo Ostrowska .
Ten jeden lipień pomnoży Ci się razy kilka , zobaczysz tłumy łowców..
Dramat logistyczny z doprowadzeniem zdobyczy do samochodu.
pozdrawiam z jednym biednym lipioneczkiem
|