|
Fernaś , doskonale rozumiem Twój stosunek do tej sprawy. Powiedz mi tylko taką rzecz: Czy kiedykolwiek starałeś się z jakąś grupą ludzi walczyć o to, aby zmienić pewne postanowienia , zapisy? Czy oprócz tego, że piszesz na tym forum, działasz w jakiejś grupie ludzi, którzy zmieniają wędkarską rzeczywistość? Ja dlatego przystąpiłem kiedyś do tego klubu, aby właśnie mieć wpływ na rzeczy, które się dzieją. Oczywiście chciałbym mieć w Dunajcu możliwość łowienia łososia, jak było to w latach przed wojennych i po wojnie, ale to już chyba tylko marzenia. Dlatego jestem za opcją,aby w Dunajcu i Popradzie pływała głowacica. Chciałbym tak jak Ty i wielu kolegów na tym forum, aby w naszych rzekach pływały też tęczaki, może załóżmy jakąś grupę i zacznijmy lobbować na rzecz przywrócenia tęczaków do naszych rzek? Przecież wszyscy wiedzą , że i tak są nie oficjalnie wpuszczane, lub jak kto woli to nazywać, że uciekają z hodowli. Dziwne, że tak często uciekają, a prywatni hodowcy się na to godzą. To bardzo dziwne, zresztą to bardzo złożony temat i przypuszczam, że najlepiej będzie do niego powrócić w trochę późniejszym czasie, mam na myśli zimę. Może wtedy znajdzie się też większa grupa zapaleńców, którzy mają możliwości , znają ludzi na poważnych stanowiskach i pomogą nam zrehabilitować naszego tęczaka, który przecież w naszych rzekach pływa już tak długo, że nie wielu tak naprawdę pamięta, kiedy po raz pierwszy do tych rzek trafił. Chyba, że czytają Pstrąga & Lipienia, Stanisława Ciosa, który kiedyś na ten temat bardzo dużo pisał. Serdecznie pozdrawiam.
|