f l y f i s h i n g . p l 2024.06.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy wędkarstwo to okrucieństwo?. Autor: S.R. Czas 2024-06-16 10:40:21.


poprzednia wiadomosc Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW : : nadesłane przez lichy (postów: 184) dnia 2009-01-16 20:58:55 z 94.254.130.*
  Przepraszam, niecelowy figiel.
Pytanie które zniknęło, czy dla rzeczywistej wolności działania kół można by porozumienie rozszerzyć na sąsiednie okręgi bez konieczności gospodarowania na tej samej wodzie.


Jeżeli to pytanie do mnie, to przepraszam, ale z jego treści nie bardzo potrafię wywnioskować o intencjach czy o istocie problemu.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Dokładnie.
W paragrafie 2 w/w Regulaminu Organizacyjnego Koła PZW jest mowa o porozumieniach
rejonowych i tak: czy dotyczy to dwu kół w różnych okręgach niekoniecznie gospodarujących
na tym samym akwenie, rzece.Co z możliwością honorowania składek na wodach będących pod opieką tych kół.
Intencja jest prosta, więcej wolności i porozumień.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [4] 18.01 23:48
 
Dokładnie.
W paragrafie 2 w/w Regulaminu Organizacyjnego Koła PZW jest mowa o porozumieniach
rejonowych i tak: czy dotyczy to dwu kół w różnych okręgach niekoniecznie gospodarujących
na tym samym akwenie, rzece.Co z możliwością honorowania składek na wodach będących pod opieką tych kół.
Intencja jest prosta, więcej wolności i porozumień.


Jeżeli odwoływać się do wzmiankowanego Reglaminu, to koła są składowymi okręgu i rejony mogą powstawać w ramach okręgu, skoro koła mają uczestniczyć w realizowaniu zamierzeń ustalanych w ramach okręgu. stąd porozumienia między kołami z różnych okręgów wymagałyby porozumień okręgów. Warto przy tym pamiętać, że działanie koła nie musi dotyczyć zagospodarowania obwodów rybackich, ale wielu statutowo przewidzianych działań w ramach PZW.

Podmiotem dzierżawiącym obwód rybacki jest okręg, a dzierżawić obwód moze jeden uprawniony do rybactwa. Porozumienia tego nie zmieniają.

a tak w ogóle to porozumienia, rozumiane tak jak u nas są, mające na celu krozystanie przy braku większych nakładów czy obopólnych ograniczeń, są szkodliwe!!!! Mądre okręgi ich nie zawierają.

Więcej wolności oznacza też więcej odpowiedzialności. Wolność jest wynikiem własnego działania, a nie tego, co sie dostaje. Dostawanie jest rodzajem ubezwłasnowolnienia.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [1] 19.01 01:15
 
a tak w ogóle to porozumienia, rozumiane tak jak u nas są, mające na celu krozystanie przy braku większych nakładów czy obopólnych ograniczeń, są szkodliwe!!!! Mądre okręgi ich nie zawierają.

Panie Jerzy,

Po co bawić się w jakieś mądre okręgi... najlepiej zlikwidować porozumienia w całym PZW i po kłopocie. Pytanie tylko ile jest okręgów za taką zmianą?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [0] 19.01 09:50
 

Panie Jerzy,

Po co bawić się w jakieś mądre okręgi... najlepiej zlikwidować porozumienia w całym PZW i po kłopocie. Pytanie tylko ile jest okręgów za taką zmianą?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


Panie Krzysztofie,

A któżby miał tego "zakazać", jak nie okregi?

Ile okręgów nie zawiera porozumień - mozna sprawdzić. A które zawierają je z połową olski - też można sprawdzić ..... Wtedy widać ile i które byłyby za taką zmianą. Zas żadna zmiana nie dokona się wbrew większości okregów ....

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [1] 19.01 16:16
 

Więcej wolności oznacza też więcej odpowiedzialności. Wolność jest wynikiem własnego działania, a nie tego, co sie dostaje. Dostawanie jest rodzajem ubezwłasnowolnienia.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Witam, jak zapewne wie nie uchylam się od odpowiedzialności i nie będę kontynuował.
Wolność w tym przypadku oznacza dla mnie wprost szanse na przetrwanie aktywnych kół.
Jak Pan potraktuje sytuacje gdy na tym forum zorganizujemy sondaż o porozumieniach.
Większość zagłosuje za tzn . jest większością głupców- nie. .I co na to związek
-jest stowarzyszeniem czy nie. To nie jest banalne pytanie, wystarczy spojrzeć na forum FORS. Może nieudolnie próbujemy budować lobby muszkarskie, lecz lepsze to niż wojenki

Pozdrawiam Janusz Skimina
 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [0] 19.01 17:25
 


Witam, jak zapewne wie nie uchylam się od odpowiedzialności i nie będę kontynuował.
Wolność w tym przypadku oznacza dla mnie wprost szanse na przetrwanie aktywnych kół.
Jak Pan potraktuje sytuacje gdy na tym forum zorganizujemy sondaż o porozumieniach.
Większość zagłosuje za tzn . jest większością głupców- nie. .I co na to związek
-jest stowarzyszeniem czy nie. To nie jest banalne pytanie, wystarczy spojrzeć na forum FORS. Może nieudolnie próbujemy budować lobby muszkarskie, lecz lepsze to niż wojenki

Pozdrawiam Janusz Skimina


Panie Januszu,

Nie uchylając sie od odpowiedzialności trzeba jej brać coraz więcej. Ona jest wprost związana z zakresem podejmowania decyzji. A on z kolei wynika ze szczebla zarządzania, jaki się osiąga.

Na tym też zasadza się kwestia funkcjonowania (nie przetrwania, ale sprawnego funkcjonowania) aktywnych kół. Ich współpraca w powoływaniu okręgowego ośrodka decyzyjnego, branie odpowiedzialności za funkcjonowanie okręgu, s a najlepszymi gwarancjami tworzenia warunków dla dobrego funkcjonowania.

Organizowanie sondaży nie ma wiekszego znaczenia. Nie da się zaklinac rzeczywistosci. Porozumienia sa szkodliwe, niezaleznie od tego, co w osobistym interesie można uważac czy wyrażać. To wcale nie njest przejaw "głupoty", tylko przyjętego sposobu postrzegania waznych zagadnień.

Związek (chyba ma Pan na mysli PZW) jest według statutu stowrzyszeniem, zaś według sposobu funkcjonowania, według rozumowania wielu swoich członków, według oczekiwań, wciąż "organizacja społeczną" jak z okresu PRL-u. Może stac sie stowarzyszeniem, jeżeli zapisy statutowe będą poważnie traktowane, z coraz większym udziałem członków w podejmowaniu decyzji i odpowiedzialności. Nie dlatego, że ktoś to "da", ale dlatego, że uznają swój udział w zarzadzaniu stowarzyszeniem za ważny.

Każde tworzenie więżi środowiskowych jest wazne i cenne. Równie wazne jest to, żeby to tworzenie więzi dokonywało się w zamiarze twórczym, a nie destrukcyjnym, "wojennym".... Rzeczywiście, "wojenki" mało służa sprawom rozwijania wedkarstwa.... Żeby wygrac wojenki trzeba mieć niezła przewagę ....

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus