f l y f i s h i n g . p l 2024.09.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Jakim trzeba być gnojem.... Autor: trouts master. Czas 2024-09-20 22:28:26.


poprzednia wiadomosc Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9431) dnia 2009-01-08 22:08:24 z *.chello.pl
  Panie Jerzy...

Czy zawsze jest pan taki delikatny dla ludzi? Akurat liczyłem na pana mocny głos poparcia w tej sprawie - no i się przeliczyłem.

Jak może istnieć koło PZW bez swojej wody? Ja tego nie rozumiem. To jakie mają być funckje koła? Tylko rola "poborcy podatkowego" czy "zbierającego na tacę" oraz organizatora zawodów koła? A łowisko? - rzecz najważniejsza ! Czy ma być od działalności koła odseparowane?

Najlepiej niech pan zaproponuje zniesienie przymusu edukacji, to za jakiś czas będziemy mieć podmiejskie slumsy pełne analfabetów. Jestem wolnorynkowcem, ale są sfery... panie Jerzy, nie chce mi się znów politykować.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [2] 09.01 12:53
 
Panie Jerzy...

Czy zawsze jest pan taki delikatny dla ludzi? Akurat liczyłem na pana mocny głos poparcia w tej sprawie - no i się przeliczyłem.

Jak może istnieć koło PZW bez swojej wody? Ja tego nie rozumiem. To jakie mają być funckje koła? Tylko rola "poborcy podatkowego" czy "zbierającego na tacę" oraz organizatora zawodów koła? A łowisko? - rzecz najważniejsza ! Czy ma być od działalności koła odseparowane?

Najlepiej niech pan zaproponuje zniesienie przymusu edukacji, to za jakiś czas będziemy mieć podmiejskie slumsy pełne analfabetów. Jestem wolnorynkowcem, ale są sfery... panie Jerzy, nie chce mi się znów politykować.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


Panie Krzysztofie,

Proponuję panu zmianę podejścia do tych zagadnień.

Jestem bardzo wymagający. Po prostu wiem jak to działa i co jest skuteczne. Wskazywanie mozliwosci i oczekiwanie aktywnosci jest wielkim wymaganiem, nie do udźwignięcia dla wielu. Narzucanie przymusu jest jednocześnie, o paradoksie, zdejmowaniem tej wielkiej odpowiedzialności, "ułatwianiem zycia" i prowadzi do uśrednienia na niskim poziomie.

Gdyby Pan rozwaznie podszedł do zagadnienia, przeanalizował sytuacje, w których cokolwiek w polskim wędkarstwie działa, to doszedłby Pan do wniosku, że działa tylko i wyłacznie za sprawą ludzi, którym sie chce, którzy potrafią wykorzystac istniejące możliwości, które sami odkryją lub które ktoś im wskaże. Pod przymusem nie wykazują inicjatywny, czekają na nakazy i obsługę, wykonują absolutne minimum przymusowych zobowiązań. Widzi Pan to wokół?

Koła maja wiele funkcji, w czym ważna jest róznorodność, a przede wszystkim aktywność. Zakres statutowego działania jest ogromny, w którym kazdy może znaleźć miejsce na wykonanie czegoś pozytecznego. W tym samym dokumencie, który wspomniałem w poprzedniej wypowiedzi, są opisane funkcje koła i mozliwości ich realizowania.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [1] 09.01 13:42
 
Jestem bardzo wymagający. Po prostu wiem jak to działa i co jest skuteczne. Wskazywanie mozliwosci i oczekiwanie aktywnosci jest wielkim wymaganiem, nie do udźwignięcia dla wielu. Narzucanie przymusu jest jednocześnie, o paradoksie, zdejmowaniem tej wielkiej odpowiedzialności, "ułatwianiem zycia" i prowadzi do uśrednienia na niskim poziomie.

Panie Jerzy,

A ja nie wiem co jest skuteczne, bo jak byłem dzieckiem to pan był już trenerem kadry narodowej. Tylko co ja mam zrobić? Muszę czasami pana sprowokować, aby się pan otworzył i przekazał kolejną porcję wiedzy. Za roszczeniowe podejście w tej sprawie które wykazałem ostatnio gdy podawał pan literaturę o łososiach - najmocniej przepraszam.

Muszę wziąć pod rozwagę to co pan tutaj napisał, ponieważ nie jestem taki szybki w temacie który jest dla mnie czymś nieznanym. Przede wszystkim nie wiem jak stworzyć czy raczej zaproponować stworzenie systemu motywującego. Po to tu jestem wśród naszej starszyzny wędkarstwa muchowego, aby dowiedzieć się o ewentualnych pomysłach na zmotywowanie ludzi. Pan jednak sprzeciwia się obowiązkowego obarczenia odpowiedzialnością kół za stan łowisk. A jak to jest w PZŁ, tam koła mają swoje łowiska i chyba nie działa to tak, że mogą się nim opiekować... raczej muszą, ale może niech wypowie się jakiś muszkarz - myśliwy.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW [0] 09.01 15:07
 
Panie Jerzy,

A ja nie wiem co jest skuteczne, bo jak byłem dzieckiem to pan był już trenerem kadry narodowej. Tylko co ja mam zrobić? Muszę czasami pana sprowokować, aby się pan otworzył i przekazał kolejną porcję wiedzy.


Panie Krzysztofie,

O sprawach dotyczących funkcjonowania wędkarstwa i zagospodarowania łowisk piszę obszernie i otwarcie w wielu miejscach i nie sądzę, żeby musiał Pan do czegokolwiek prowokować.

Muszę wziąć pod rozwagę to co pan tutaj napisał, ponieważ nie jestem taki szybki w temacie który jest dla mnie czymś nieznanym. Przede wszystkim nie wiem jak stworzyć czy raczej zaproponować stworzenie systemu motywującego. Po to tu jestem wśród naszej starszyzny wędkarstwa muchowego, aby dowiedzieć się o ewentualnych pomysłach na zmotywowanie ludzi. Pan jednak sprzeciwia się obowiązkowego obarczenia odpowiedzialnością kół za stan łowisk. A jak to jest w PZŁ, tam koła mają swoje łowiska i chyba nie działa to tak, że mogą się nim opiekować... raczej muszą, ale może niech wypowie się jakiś muszkarz - myśliwy.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


Odpowiedzialność za stan łowisk, czyli za zagospodarowanie obwodów rybackich, spoczywa na okręgu, czyli na .... kilku- kilkunastu- czy nawet kilkudziesięciu tysiącach wedkarzy zrzeszonych w okręgu. Od nich samych zależy w jaki sposób ta odpowiedzialnościa się podzielą i w jakim stopniu będa w stanie ją udźwignąć. Wiele zalezy od osobistych postaw ludzi, którzy okręg tworzą, od ich relacji między sobą.

W kilku miejscach wspominał Pan o czymś, co nazwał Pan "ekwiwalentem". Otóż, chyba rozmawialiśmy juz wcześńiej na ten temat, taki ekwiwalent nie ma charakteru wynagrodzenia za pracę, nie może takiego mieć, bo to rodziłoby skutki fiskalne, a przede wszystkim sprzeciwia się podstawowej zasadzie funkcjonowania stowarzyszeń, a mianowicie zasadzie oparcia działalności na pracy społecznej członków, czyli na nieodpłatnym, osobistym prowadzeniu działaności przez członków, w róznorodnym zakresie. Ewentualny ekwiwalent może miec charakter rekompensaty wnoszonej przez członka, który takiej pracy nie wykonuje. Jest więc bardziej "kijem" niż "marchewką"...

Większośc spraw, o których tu mowa, wymaga wprowadzenia zmian do Statutu (pod warunkiem, że nie są sprzeczne z prawem i są racjonalne), co w dalszej kolejności wymaga zgody wymaganej dla zmian statutowych większości głosów Delegatów na Zjazd Krajowy.

W nawiązaniu do takiego rozumienia zagadnień dotyczących funkcjonowania stowarzyszeń, przytocze kilka spójnych regulacji, zaproponowanych w trakcie prac nad nowelizacją Statutu PZW. Choć te propozycje zyskały poparcie części członków Komisji Statutowej jak i części delegatów na Zjazd Nadzwyczajny, to to jednak częsci niewystarczającej na wprowadzenie ich do Statutu.

§14
Członek Związku ma obowiązek:

4) brać aktywny udział w działalności stowarzyszenia przez wykonywanie pracy społecznej (nieodpłatnej pracy osobistej) wymienionej w Par. 5 pkt. 1, będącej podstawą, na której opiera się działalność stowarzyszenia. Rodzaj wykonywanej pracy społecznej i jej zakres wymaga uzgodnienia z zarządem koła i wynika z przyjętego planu podejmowanych działań, zawartych w planach działalności okręgu. Członek może wnieść ekwiwalent pieniężny równoważny oczekiwanym efektom wykonywanej pracy; prawo wniesienia ekwiwalentu nie przysługuje kandydatowi na członka związku.

§46
Do zakresu działania zarządu okręgu należy:
10) Podejmowanie uchwał określających plany prowadzenia działalności Okręgu z podziałem na działalność kół, oraz zakresu pracy społecznej członków w celu realizowania działalności Okręgu (par. 7), a także wysokość ekwiwalentu pieniężnego równoważącego wartość tej pracy

§54
Do kompetencji sprawozdawczego, walnego zgromadzenia koła należy:
4) zobowiązywanie członków koła do wykonania pracy osobiście lub wniesienia ekwiwalentu za tę pracę, w ramach planów działalności uzgodnionych w ramach okręgu.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus