|  | Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji 
        : : nadesłane przez 
	Arkadiusz Mikrut (postów: 1309) dnia 2024-01-03 21:21:16 z *.dynamic.gprs.plus.pl | 
     
      |  | … a na łowiskach z programu „Nasze Łowiska” opłaty na 2024 bez zmian. 250 zł za 129 obwodów w tym 2 odcinki specjalne.
 
 
 
 W okręgu bielskim PZW za trzy rzeki i dwa jeziora 530 chyba?
 
 
 
 
 
 
 
 Jakieś komentarze?
 
 | 
     
      |  | [Powrót do 
        Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |  |  | 
  
      |  |  | Nadawca | Data | 
 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [8] |  | 03.01 22:07 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Koledzy, wytłumaczcie temu Suskiemu polskiego wędkarstwa muchowego, że gówno nas interesują jakieś bajora 
rozp... po całej Polsce bez ładu i składu. Nie ten target market, niech idzie jątrzyć na jakiejś grupie grunciarzy...
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [7] |  | 03.01 22:13 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Koledzy, wytłumaczcie temu Suskiemu polskiego wędkarstwa muchowego, że gówno nas interesują jakieś bajora 
rozp... po całej Polsce bez ładu i składu. Nie ten target market, niech idzie jątrzyć na jakiejś grupie grunciarzy...
 Całkiem blisko masz ekskluzywne łowisko sumika karłowatego. :)  Taki ewenement, a może projekt pilotażowy jako UL alternatywa dla sumiarstwa. :D
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [6] |  | 04.01 08:40 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Na czym to polega. 
 
 
 Wystarczy wzniecić wysoki poziom agresji. Wtedy żadne, najbardziej racjonalne argumenty
 nie są w stanie włączyć myślenia. Odpowiedż jest wtedy jedna,” nie interesuje mnie to”.
 
 Tak działa dzisiaj znaczna większość społeczeństwa. Agresja usztywnia myślenie.
 
 
 
 A teraz lustro i szczerość? Kogo albo czego tak nienawidzę?
 
 Będzie się łatwiej żyć kolegom jak sobie to uświadomicie.
 
 
 
 Pozdrawiam
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [0]   |  | 04.01 15:04 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Problem z wędkarstwem w Polsce zaczyna i kończy się w mentalności- 
ODP: tak. dalej wszyscy pytają czy przynosisz ryby do domu jak złowisz.
 
 
 Dzisiaj najważniejszym kryterium wszystkiego i wszędzie jest opłacalność.
 ODP: tak bo rachunek ekonomiczny jest nieubłagany w każdym prowadzeniu czegokolwiek;
 
 Problem zaniedbania wód przez PZW wynika z faktu zawłaszczenia przez tenże znacznego
 obszaru i monopolistycznego mechanizmu narzucenia ogólnego standardu
 ODP: gdzie tu widzisz zawłaszczenie? Stwórz lub przejmij lub doprowadź do innego systemu i wtedy będziemy mówić o gospodarowaniu.
 
 
 W zdrowym systemie użytkownik aby był finansowo stabilny musi zaoferować produkt, który
 przyciągnie nabywców. Ten kto oferuje marny szybko znika z rynku lub podnosi jakość,
 chyba że???…
 ODP: PZW dalej przyciąga bo ludzie płacą składki. gdyby nie chcieli to by nie płacili. Są tacy, którzy nie są w PZW a opłacają jako niestowaryszeni;
 
 
 
 … ma monopol!! Wtedy, tak jak obecnie PZW, nie musi martwić się o jakość produktu bo ma
 zapewnione finansowanie.. I to jest clue problemu.
 ODP: finansowanie zapewniają mu członkowie, którzy płacą składki; Musisz zaproponować sposób, który spowoduje nie płacenie a tym samym finansowanie tego stowarzyszenia;
 
 Dołoźymy do tego mechanizmy politycznego wywierania wpływu i odpiwiedź na pytanie
 „dlaczego jest źle??” staje się oczywista.
 
 ODP: polityczne wywieranie wpływu ma miejsce w oparciu o najniższe pobudki zastraszania ludzi;
 
 
 Tylko likwidacja PZW, kombinatu utrzymującego standardy kołchozu postsowieckiego może być wstępem do jakiejkolwiek zmiany i naprawy sytuacji. W przeciwnym razie ta garstka pseudodziałaczy będzie w nieskończość żerować na środowisku, zaniedbując swoje obowiązki i łupiąc haracz na społeczności wędkarskiej rozgłaszając przy pomocy rzeszy klakierów brednie o taniości i obwiniać wędkarzy za brak działania.
 
 ODP: doprowadź w sposób legalny, zgodny z prawem oraz oczekiwaniami członków do likwidacji.
 
 Reasumując:
 dalej na waszej stronie brak wypełnionego statutu-- nie STATUSU. Minęło tyle czasu a wy dalej tego nie poprawiliście.
 
 Dalej materiały na stronie są z czasów COVID-a.
 Brak przejrzystości w działalności finansowej,
 
 Wniosek:
 dalej działacie na zlecenie Towarzyszy z WÓD Polskich, za nasze pieniądze.
 
 
 
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [4] |  | 04.01 18:36 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Musiałbym znienawidzić wszystkich ludzi bo przez nich to wszystko zdycha. Oni znienawidziliby mnie bo 
też jestem "ludź". Nie znaczy to że tego pierwszego nie robię.
 
 Dopiero co, dzisiaj rozmawiałem z kumplem który opowiadał o pstrągach w dopływach Olszanki. W rzece
 (potoku gdzie teraz latem aby go przeskoczyć wystarczy większy "metrowy" krok. Nie było to tak dawno.
 Raptem 30-40 lat temu. Dopływy Olszanki, nie Sanu czy innej dużej rzeki. A pstrągi małe nie były. Teraz
 trudno zobaczyć życie, chyba że "ktoś coś wpuści".
 Ot takie sobie wspomnienia. Lubię o takie ciekawostki pytać ludzi spoza Sanu. Z małych dopływów, bo na
 nie na wiosnę mnie ciągnie.
 
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [3] |  | 04.01 20:00 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Tylko PAD zwany przez jednego z autorów ….. mówi że nie ma zmian klimatu.
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [2] |  | 04.01 20:53 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Gorzej gdy klimat, powiedzmy woda (jej poziom, stan, zasobność) wróci na dobre tory a ryb dalej nie będzie. 
 |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [1] |  | 04.01 21:23 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Nie za naszego życia. Nie myśl o tym |  |  | 
						 |  Odp: Wędkarstwo w czasie okupacji [0]   |  | 05.01 15:24 | 
					 |  | 
					  
						 |   | Toś mnie pocieszył.    Nie wiem czy ruszać na wojnę, malować? Dla muzyki warto jak zawsze żyć ale ...
  |  |  | 
						
      |  |  |  |  |