 |
Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON
: : nadesłane przez
spiderman (postów: 123) dnia 2014-12-01 17:01:45 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Nie do końca tak było. To były czasy koncowki lat 80 a wiec era pre grafitowa.
To były blanki OEM-owe produkowane w Westminster w Californi, która pozniej spłonęła. M.in były tam produkowane blanki "Phenix boron" i Japonii, a pozniej skladane w roznych miejscach. np. Silstar INC. w" Enerefie w swojej fili w Kolonii , pozniej w Korei, Shakespeare skladał i zbroił je m.in w swojej japonskiej fili. Nad technologia użycia wlokien boronowych w blankach pracowali wowczas m.in. Jimi Green ( konstruktor m.in Fenwicka) I niejaki Daimuru, który podobno popelnił pozniej na sobie sepuku nie wiedziec czemu.. lol. To była w wiekszosci produkcja hand made ze wzgledu na specyfikę boronu jako metalloidu i trudnością łaczenia go z matami szklanymi i grafitowymi. Nie wszystkim to wyszło, ale czesc z nich była bardzo udana. M.in. te Silstara, ale najlepsze konstrukcje wyszły pod nazwą Fenwick boron-x, i Phenix boron. Na tym ostatnim blanku Daiwa pusciła w 1985 roku spinning Daiwe boron ultra i muchówkę Daiwa Phantom boron tylko na rynek USA i Kanady. Mam Ci to..i jakby to powiedziec.. "żal odjeżdzać"..
Padło pytanie ile wowczas kosztowały. Otóż ceny tych wedek chodziły w NRF po ok. 800-900DM czyli prawie cala miesieczna pensje niemieckiego robotnika. My wtedy byliśmy jeszcze w doopie poniewaz zarabialismy 20 doldz.Nawet firma TILT ktora była dystrybutorem Silstara w Polsce na poczatku lat 90 nie sprowadzała tych wedek ze wzgledu na cene..Nawet najnizsza polka Silstara były sprzedawana w PL po specjalnych nizszych cenach przez tego dystrybutora.Czesc lepszego Silstara ( m.in z diaflexu) przywoził z NRF śp.Wiktor Błażejczyk i Maciek Dzięcioł ( Pozdrawiam Maciej )) I stad jak widać dziesiejsza wiedza nt Silstara jest prawie żadna i kojarzy sie generalnie z chłamem..A wowczas było podobnie jak i teraz. Czesc produktów w kazdej firmie była topowa a czesc 10 klas niżej.. Winston też ma w swojej ofercie niską serię.. nawet dzis..
Jesli ktoś myśli żeWinston B2czy 3 X jest dzis absulutnym topem myli się. Topem Winstona była , jest i bedzie seria pod nazwą IM6, pozniej WT. W dodatku ta budowana na blankach G.Loomisa pomiedzy 1987 a 1994 r.
Takie były czasy..To był stary Swiat- starej Nokii,Windows 98, Fenwicka, Winstona, Lamiglasa czy Sony i Panasonica.... Ale rownież wyscigu w budowaniu coraz lepszego i niezawodnego sprzętu.Czesc firm zaplaciła za to bankructwami, a czesc żeby przetrwać uciekla do Azji..I jest co jest. Też jest wyscig. Kto zrobi taniej i sprzeda wiecej..
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON [3]
|
|
01.12 21:34 |
|
|
Dobrze, że chociaż Polacy się poznali na tym sprzęcie, a Ci idioci z UK sprzedają po 20 funtów,
ech nie znają się na tym kompletnie... cytacik z flyfishing forum UK:
"Originally launched 28 years ago and the first batches were made by an excellent Japanese
Commercial Rodmaker who subsequently committed Seppuku when he became one of the first
victims of cheap Korean Manufacture and went bust .
Original finished in Dark Bottle Green with SiC rings Gold Framed and Dark Claret Whipping .
Weren't especially cheap - around £85/90 .
Current worth £15 - £25 unless you can find an incautious punter (polecam to zdanie!!!!!)
Later versions Korean made usually finished in Claret with Red Whippings and not that great !
More detail might help but not a treasure - wear it out is the best advice .
Best wishes
Steve P" |
|
|
|
Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON [2]
|
|
03.12 09:45 |
|
|
Ten Steve P to widac taki ich lokalny expert jak polski Paweł Kowalski..:)
90 Funtow w GB w latach 80 to była zupelnie inna wartosc niz 90 funtów dzisiaj w UK..
W tamtych latach najdrozesze wedki w USA chodziły po $400 dzis po 800.Podobnie było w starej EWG. Po prostu była inna wartosc pieniadza. Po sto pare funciakow chodziły ówczesne ich topowe wędy..Dzis te" staroscia" na ebayu jako "used" mozna kupic za srednio 50 GBP co i tak w porownaniu z dzisiejszymi kosmicznymi blankami "no name" " new with tag" (!) po 10 czy 15 dolarów , jest kwotą 4 -krotnie droższą..
( podchodząc do tego matematycznie oczywiscie.). Jednakże to i tak nie oddaje róznicy w jakosci tych prętów
( stary boron i no name chinczyk). Jeno, żeby móc o tym rozprawiać trzeba : primo- wpierw taki stary boron mieć,drugie primo- rozpruć, pomachać , powyginać,przezbroić,pozniej dać mu w dupsko w krzakach, porownac z innymi muchówkami czy nie trąca archaizmem w stosunku do dziesiejszych przynajmiej bardzo dobrych rzeczy.. ( nie trąca w niczym !) - wtedy ma sie jakies pojecie o temacie ! W przeciwnym wypadku adwersarz staje sie zwykłym hejterem..Dla porzadku. Ja mam i zrobiłem to o czym mówię..Ps, Wartosc uzytkowa a wartośc handlowa kija to 2 rozne sprawy. Mozna miec " gnata" za 700 dolarow, ale mozna rownież ulepić cacko kupione za grosze..Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON [1]
|
|
06.12 15:37 |
|
|
Chlopcze, przedstaw się i podpisz najpierw imieniem i nazwiskiem zanim zaczniesz do mnie mówić. Ale wątpię
zebys zaryzykował wlasna reputacje i podpisał się pod tym co tu próbujesz udowadniać. |
|
|
|
Odp: [SPRZEDAM] SILSTAR BORON [0]
|
|
08.12 11:52 |
|
|
Synku, wlasną reputacje zostawiam sobie dla partnerów do rozmowy.. Dla Ciebie jestem Bond.
James Bond..Koncz wasc te żałosna probę dyskusji bo widać ze masz bardzo cienką wiedze na ten temat.
|
|
|
|
|
|
|