Bez urazy, ale co jest w tej wędce warte 800 zł ?

nie mam urazy, jak i nie mam potrzeby tłumaczyć się z kwoty jaką chcę za tą wędkę

żeby ukrócić ewentualne komentarze pragnę przypomnieć, że podobny temat i tego typu pytania
już były

http://www.flyfishing.pl/komis/msg.php?id=13188&offset=0&displaytype=full

jeżeli ktoś posiada braki w swojej wiedzy, proszę uzupełnić i na każde ewentualne
zainteresowanie jestem w stanie odpowiedzieć.

pozdrawiam serdecznie

ja wiem co jest w tej wędce, dużo czasu spędziłem na dowiedzeniu się i mam parę wędek boronowych więc wiem .
I polecam fachową literaturę obcojęzyczną. A najlepiej jak ja to zrobiłem literatura i kilkanaście wędek przerobionych i nie przerobionych i wtedy wychodzi cena która tu jest śmiesznie niska .

sory to nie miejsce uważam do dyskusji tylko dział sprzedam

No więc pytam, czym charakteryzuje się ta wędka? Jaka akcja, pod jakimi linkami dobrze chodzi,
jaki zasięg rzutowy? Waga wędki również mnie interesuje. pozdr

tylko w innej klasie, sierpień tego roku....

Tak można , i wtedy sam odpowiesz sobie na te pytania , najlepiej .
Mi się udało nawet za 5 funtów kupić .
ale to chyba nie ten wątek żeby tu o takich tematach pisać racze trza oddzielny założyć
a każdy ma prawo sprzedawać za ile mu się podoba tak uważam i to jego sprawa

franc72 Silstar Boron to nie Winston Boron i nie ma tu czego porównywać. Nikt nikomu nie zabrania wierzyć, że jest inaczej, ale po co wprowadzać ludzi w błąd. Łowiłem kiedyś takim Silstarem i łowiłem Winstonem mojego kolegi. Jak pięść do oka.

franc72 Silstar Boron to nie Winston Boron i nie ma tu czego porównywać. Nikt nikomu nie zabrania wierzyć, że jest inaczej, ale po co wprowadzać ludzi w błąd. Łowiłem kiedyś takim Silstarem i łowiłem Winstonem mojego kolegi. Jak pięść do oka.

Już kiedyś był taki co też myślał ,że wciśnie Silstara w cenie Winstona:

Kolega który wspomniał wcześniej, że dyskusja na temat Silstar
Boron się już toczyła podesłał linka w którym najpierw wyśmiano
podobne żądania cenowe za podobny kij po czym sprzedający
wrzucił zestaw informacji na temat Winstona - to była banalna i
żałosna próba manipulacji. To forum ma jedną zaletę, w
przeciwieństwie do allegro forumowicze mogą wyłapać i wskazać
"anomalię", z jaką tu mamy do czynienia. I to jest najwłaściwsze
miejsce żeby o tym napisać.

Rozumiem, że wszyscy tu wypowaiadający sie "experci" o tym paskudnym silstarze z NRD za 20 ojro mają lub mieli lub używali albo co najmiej trzymali go w ręce?

Mam taki też..przezbrojony. Nawet troszku boronu mi zostało. Jak ktoś nie widział siatki boronowej to ma okazje. Bo wiecej go juz nie bedzie..lol Drogi był ( ten boron) i słabo sie "sosu" trzymał to go zastąpili grafitem..taniej wyszło...lol

piękna zieeń...
boron nie dość że drogi to jeszcze trudny w obróbce

informacja dla kolegi TomiFly, zupełnie zgadzam się ze stwierdzeniem że winston boron i silstar boron to niebo a
ziemia. należy tylko dodać że winston boron ma tylko w dolniku.... ale to na pewno wiesz

Kazda z tych wedek jest inna poniewaz wykonana z innego materiału. Silstary boron ale rowniez Shakespeary boron czy Bob Church boron były w gruncie rzeczy szklakami z dodatkiem siatki boronowej, natomiast Winstony B typowymi grafitami z dodatkiem boronu w dolniku. Pytanie w jakiej postaci, ale stawiam że na pewno nie siatki jak na zdjeciu wczesniej. Zupelnie inna technologia i uzyte materialy a wiec inne troche wlasnosci. Niewatpliwie dynamika i progresja wieksza w starych szklakach boronowych przy tej samej wadze wedki, choc mam wrazenie
( nie ważyłem) ze owe silstary sa lżejsze.Zdecydowane bardziej czułe i tzw " cięte"..
Dla znawców "boronu" po 20 ojro ciekawostka cenowa:
http://www.ebay.de/itm/Shakespeare-BORON-MACH-2-limitiert-480-Stueck-weltweit-Sammler-Raritaet-rar-Angel-/111071864821

O ile dobrze widzę to się nie sprzedało.

miałem nie tłumaczyć skąd cena ale skoro wędka wywołała tak wielką burzę podliczmy:
korek - 100 zł
przelotki - 100 zł
uchwyt kołowrotka 50-100 zł
koszt przezbrojenia minimum 200 zł
i już mamy kwotę ok 500 zł czyli cena blanku wychodzi ok 300 zł
dużo? może dużo ale tyle chcę i to moja sprawa jak się komuś nie podoba to niech nie bierze
kupujecie jakieś jaxony za 200-300 zł czy taimeny za 500-600 zrobione z papieru
w czym one są lepsze?

jestem też zalogowany na innym wędkarskim forum na "j....." i powiem szczerze że od tak
elitarnego forum muchowego jakim jest flyfishing liczyłem na tak samo wysoki poziom kultury jak i
koleżeństwa z którymi mam styczność na forum sąsiednim.

rzeczywistość okazuje się za to burząco rozmijająca z moimi oczekiwaniami...

miałem nie tłumaczyć skąd cena ale skoro wędka wywołała tak wielką burzę podliczmy:
korek - 100 zł
przelotki - 100 zł
uchwyt kołowrotka 50-100 zł
koszt przezbrojenia minimum 200 zł
i już mamy kwotę ok 500 zł czyli cena blanku wychodzi ok 300 zł
dużo? może dużo ale tyle chcę i to moja sprawa jak się komuś nie podoba to niech nie bierze
kupujecie jakieś jaxony za 200-300 zł czy taimeny za 500-600 zrobione z papieru
w czym one są lepsze?

jestem też zalogowany na innym wędkarskim forum na "j....." i powiem szczerze że od tak
elitarnego forum muchowego jakim jest flyfishing liczyłem na tak samo wysoki poziom kultury jak i
koleżeństwa z którymi mam styczność na forum sąsiednim.

rzeczywistość okazuje się za to burząco rozmijająca z moimi oczekiwaniami...


za taką cenę firmy dają bezwarunkową lub warunkową gwarancję a ty chcesz wcisnąć starocia z nowymi częściami i liczysz jak 1:1 kiedyś ktoś musiał dać za to pensję i dziś Winston też kosztuje pensję ? traktuj tu wypowiedzi fachowo a nie cwaniacko - ja robiłem wędkę na nówce blanku z USA z częściami i robocizną wyszło ok 700 zł - nikt za tyle tego nie kupi mimo że to nówka - bo nie ma gwarancji to jedno a ty uważasz ze ten Twój blank to na starości zyskuje ? a Twoje oczekiwania są dziecinne

za taką cenę firmy dają bezwarunkową lub warunkową gwarancję a ty chcesz wcisnąć starocia z nowymi częściami i liczysz jak 1:1 kiedyś ktoś musiał dać za to pensję i dziś Winston też kosztuje pensję ? traktuj tu wypowiedzi fachowo a nie cwaniacko - ja robiłem wędkę na nówce blanku z USA z częściami i robocizną wyszło ok 700 zł - nikt za tyle tego nie kupi mimo że to nówka - bo nie ma gwarancji to jedno a ty uważasz ze ten Twój blank to na starości zyskuje ? a Twoje oczekiwania są dziecinne

Sławuś, nie moja wedka , nie moja broszka, ale widać po powyzszym ze masz mętna wiedzę nt dobrych blanków. Po pierwsze kolega Laicik czy jak mu tam na siłe niczego Ci nie wciska, po drugie pewnie nie wiesz że nawet ograniczone gwarancje w firmach amerykanskich sa płatne ok. 50 dolkow, dolicz sziping w te i we wte do USA, a za cene finalną 7 paczek to mozesz przy polskich kosztach rodbuildingu nabyc za wodą " rurke" za 30 dolków firmy "thectura" ..Blanki Sage czy Winstona latają po 350 doldz..
Starocia wbrew temu co piszesz nie zawsze tanieją.. Polataj po ibeju i popacz po ile chadzają stare dobre wędy.albo inne starocia jak je zwiesz typu ari't hart..

Sławo

''za taką cenę firmy dają bezwarunkową lub warunkową gwarancję a ty chcesz wcisnąć starocia z nowymi częściami i liczysz jak 1:1 kiedyś ktoś musiał dać za to pensję i dziś Winston też kosztuje pensję ? traktuj tu wypowiedzi fachowo a nie cwaniacko - ja robiłem wędkę na nówce blanku z USA z częściami i robocizną wyszło ok 700 zł - nikt za tyle tego nie kupi mimo że to nówka - bo nie ma gwarancji to jedno a ty uważasz ze ten Twój blank to na starości zyskuje ? a Twoje oczekiwania są dziecinne ''
Sławo a ja myślę że twoje oczekiwania są dziecinne ...co można kupiś w usa z robocizną za 700 zł ? albo ci amerykanie nic nie biorą za robociznę? co to za fenomen pochwal się. Bo gdzie jeszcze blank , komponenty , transport i bezwarunkowa gwarancja . Taki blank z 5 dol musi kosztować żeby miał bezwarunkową . Bo rozumiem płacąc za wędkę 500 dol że ma bo wiem z czego to wynika.
i jeszcze jedno Sławo odkupię od Ciebie każdą staroć na której jest napisane ath za wiecej niż zapłaciłeś i zapłacę 2 do 1

Sławo

''za taką cenę firmy dają bezwarunkową lub warunkową gwarancję a ty chcesz wcisnąć starocia z nowymi częściami i liczysz jak 1:1 kiedyś ktoś musiał dać za to pensję i dziś Winston też kosztuje pensję ? traktuj tu wypowiedzi fachowo a nie cwaniacko - ja robiłem wędkę na nówce blanku z USA z częściami i robocizną wyszło ok 700 zł - nikt za tyle tego nie kupi mimo że to nówka - bo nie ma gwarancji to jedno a ty uważasz ze ten Twój blank to na starości zyskuje ? a Twoje oczekiwania są dziecinne ''
Sławo a ja myślę że twoje oczekiwania są dziecinne ...co można kupiś w usa z robocizną za 700 zł ? albo ci amerykanie nic nie biorą za robociznę? co to za fenomen pochwal się. Bo gdzie jeszcze blank , komponenty , transport i bezwarunkowa gwarancja . Taki blank z 5 dol musi kosztować żeby miał bezwarunkową . Bo rozumiem płacąc za wędkę 500 dol że ma bo wiem z czego to wynika.
i jeszcze jedno Sławo odkupię od Ciebie każdą staroć na której jest napisane ath za wiecej niż zapłaciłeś i zapłacę 2 do 1
czytać ze zrozumieniem trudno ?
nie napisałem że mój blank ma jakakolwiek gwarancję - jest tylko nowy robiony ręcznie" no name " reszta ceny to komponenty w Polsce (czyli komponent z ceną dostawy ) pisząc o cenach i gwarancji miałem na myśli np. mam Sage Launch kupionego za 700 z gwarancją dożywotną a co ten Boron ma za gwarancję ?

Sławo

''za taką cenę firmy dają bezwarunkową lub warunkową gwarancję a ty chcesz wcisnąć starocia z nowymi częściami i liczysz jak 1:1 kiedyś ktoś musiał dać za to pensję i dziś Winston też kosztuje pensję ? traktuj tu wypowiedzi fachowo a nie cwaniacko - ja robiłem wędkę na nówce blanku z USA z częściami i robocizną wyszło ok 700 zł - nikt za tyle tego nie kupi mimo że to nówka - bo nie ma gwarancji to jedno a ty uważasz ze ten Twój blank to na starości zyskuje ? a Twoje oczekiwania są dziecinne ''
Sławo a ja myślę że twoje oczekiwania są dziecinne ...co można kupiś w usa z robocizną za 700 zł ? albo ci amerykanie nic nie biorą za robociznę? co to za fenomen pochwal się. Bo gdzie jeszcze blank , komponenty , transport i bezwarunkowa gwarancja . Taki blank z 5 dol musi kosztować żeby miał bezwarunkową . Bo rozumiem płacąc za wędkę 500 dol że ma bo wiem z czego to wynika.
i jeszcze jedno Sławo odkupię od Ciebie każdą staroć na której jest napisane ath za wiecej niż zapłaciłeś i zapłacę 2 do 1
Z całym szacunkiem na tyle wyceniasz ten staroć na 800 zł - tyle jest wart ? bez żadnej gwarancji , blank ponad 20 lat ? jeśli to komuś odpowiada wędka 2 skład - to ja naprawdę każdego kupca przeproszę i pożyczę mu aby ta wędka sprawowała się dalsze 20 lat - wydaje mi się że w tym wszystkim chodzi o ostrzeżenie młodych wędkarzy na słowa BORON lub inne magiczne materiały i nie robienie ich w bambuko z 20-30 letnimi wędkami za kasę nowej wędki. To całkiem inne wędki

Podaj więc proszę specyfikację zbrojenia: jakie przelotki, jaki korek uchwyt itd...

Tak z ciekawości zapytam, jaka była cena rynkowa tego silstara, kiedy był jeszcze w sprzedaży?
Ta marka kojarzyła mi się bardziej z półką teraźniejszego Jaxona, Dragona niż Winstona, czy Sage'a, możliwe że
się mylę.
Sam mam Winstona BIIX, kij rewelacyjny. Nic o tym silstarze w necie nie mogę znaleźć, ani w PL ani poza
granicami.

Co do wartości, to warta jest tyle ile ktoś będzie skłonny za nią zapłacić, ta za 3000 euro nie znalazła chętnego.
Taki przykład z allegro : http://allegro.pl/rarytas-wedka-cormoran-black-star-pro-2-15g-i4844636434.html

Nie kwestionuję Twojej wyceny tej wędki, kwestia indywidualna.

Na wstępie muszę napisać, że nie była to wędka robiona przez silstara tylko dla tej firmy i tą marką jest
sygnowana.
Każdy boron wykonany w tych czasach, silstar, sheaksper czy bob church zrobiony był ręcznie przez
japońskiego rodbuildingowca Pana Dajmura (chyba w ten sposób pisze się jego nazwisko)
Na owe czasy były to kije bardzo ekskluzywne nie osiągalne nie tylko z powodu ceny ale także z braku importu.

Na wstępie muszę napisać, że nie była to wędka robiona przez silstara tylko dla tej firmy i tą marką jest
sygnowana.
Każdy boron wykonany w tych czasach, silstar, sheaksper czy bob church zrobiony był ręcznie przez
japońskiego rodbuildingowca Pana Dajmura (chyba w ten sposób pisze się jego nazwisko)
Na owe czasy były to kije bardzo ekskluzywne nie osiągalne nie tylko z powodu ceny ale także z braku importu.
Skąd kolega czerpie tak eksklusywne informację ? Te wędki były w normalnym katalogu Silstara a kupowane najbliżej były na Węgrzech roku nie pamiętam ale jej cena chyba była niższa niż Diplomata 2,44 w Pewexie czyli ok. 24$ ale mogę się mylić. A te 800 zł to jakaś paranoja z nie wiadomo skąd.

Nie do końca tak było. To były czasy koncowki lat 80 a wiec era pre grafitowa.
To były blanki OEM-owe produkowane w Westminster w Californi, która pozniej spłonęła. M.in były tam produkowane blanki "Phenix boron" i Japonii, a pozniej skladane w roznych miejscach. np. Silstar INC. w" Enerefie w swojej fili w Kolonii , pozniej w Korei, Shakespeare skladał i zbroił je m.in w swojej japonskiej fili. Nad technologia użycia wlokien boronowych w blankach pracowali wowczas m.in. Jimi Green ( konstruktor m.in Fenwicka) I niejaki Daimuru, który podobno popelnił pozniej na sobie sepuku nie wiedziec czemu.. lol. To była w wiekszosci produkcja hand made ze wzgledu na specyfikę boronu jako metalloidu i trudnością łaczenia go z matami szklanymi i grafitowymi. Nie wszystkim to wyszło, ale czesc z nich była bardzo udana. M.in. te Silstara, ale najlepsze konstrukcje wyszły pod nazwą Fenwick boron-x, i Phenix boron. Na tym ostatnim blanku Daiwa pusciła w 1985 roku spinning Daiwe boron ultra i muchówkę Daiwa Phantom boron tylko na rynek USA i Kanady. Mam Ci to..i jakby to powiedziec.. "żal odjeżdzać"..
Padło pytanie ile wowczas kosztowały. Otóż ceny tych wedek chodziły w NRF po ok. 800-900DM czyli prawie cala miesieczna pensje niemieckiego robotnika. My wtedy byliśmy jeszcze w doopie poniewaz zarabialismy 20 doldz.Nawet firma TILT ktora była dystrybutorem Silstara w Polsce na poczatku lat 90 nie sprowadzała tych wedek ze wzgledu na cene..Nawet najnizsza polka Silstara były sprzedawana w PL po specjalnych nizszych cenach przez tego dystrybutora.Czesc lepszego Silstara ( m.in z diaflexu) przywoził z NRF śp.Wiktor Błażejczyk i Maciek Dzięcioł ( Pozdrawiam Maciej )) I stad jak widać dziesiejsza wiedza nt Silstara jest prawie żadna i kojarzy sie generalnie z chłamem..A wowczas było podobnie jak i teraz. Czesc produktów w kazdej firmie była topowa a czesc 10 klas niżej.. Winston też ma w swojej ofercie niską serię.. nawet dzis..
Jesli ktoś myśli żeWinston B2czy 3 X jest dzis absulutnym topem myli się. Topem Winstona była , jest i bedzie seria pod nazwą IM6, pozniej WT. W dodatku ta budowana na blankach G.Loomisa pomiedzy 1987 a 1994 r.
Takie były czasy..To był stary Swiat- starej Nokii,Windows 98, Fenwicka, Winstona, Lamiglasa czy Sony i Panasonica.... Ale rownież wyscigu w budowaniu coraz lepszego i niezawodnego sprzętu.Czesc firm zaplaciła za to bankructwami, a czesc żeby przetrwać uciekla do Azji..I jest co jest. Też jest wyscig. Kto zrobi taniej i sprzeda wiecej..

Dobrze, że chociaż Polacy się poznali na tym sprzęcie, a Ci idioci z UK sprzedają po 20 funtów,
ech nie znają się na tym kompletnie... cytacik z flyfishing forum UK:

"Originally launched 28 years ago and the first batches were made by an excellent Japanese
Commercial Rodmaker who subsequently committed Seppuku when he became one of the first
victims of cheap Korean Manufacture and went bust .

Original finished in Dark Bottle Green with SiC rings Gold Framed and Dark Claret Whipping .
Weren't especially cheap - around £85/90 .

Current worth £15 - £25 unless you can find an incautious punter (polecam to zdanie!!!!!)

Later versions Korean made usually finished in Claret with Red Whippings and not that great !

More detail might help but not a treasure - wear it out is the best advice .

Best wishes

Steve P"

Ten Steve P to widac taki ich lokalny expert jak polski Paweł Kowalski..:)
90 Funtow w GB w latach 80 to była zupelnie inna wartosc niz 90 funtów dzisiaj w UK..
W tamtych latach najdrozesze wedki w USA chodziły po $400 dzis po 800.Podobnie było w starej EWG. Po prostu była inna wartosc pieniadza. Po sto pare funciakow chodziły ówczesne ich topowe wędy..Dzis te" staroscia" na ebayu jako "used" mozna kupic za srednio 50 GBP co i tak w porownaniu z dzisiejszymi kosmicznymi blankami "no name" " new with tag" (!) po 10 czy 15 dolarów , jest kwotą 4 -krotnie droższą..
( podchodząc do tego matematycznie oczywiscie.). Jednakże to i tak nie oddaje róznicy w jakosci tych prętów
( stary boron i no name chinczyk). Jeno, żeby móc o tym rozprawiać trzeba : primo- wpierw taki stary boron mieć,drugie primo- rozpruć, pomachać , powyginać,przezbroić,pozniej dać mu w dupsko w krzakach, porownac z innymi muchówkami czy nie trąca archaizmem w stosunku do dziesiejszych przynajmiej bardzo dobrych rzeczy.. ( nie trąca w niczym !) - wtedy ma sie jakies pojecie o temacie ! W przeciwnym wypadku adwersarz staje sie zwykłym hejterem..Dla porzadku. Ja mam i zrobiłem to o czym mówię..Ps, Wartosc uzytkowa a wartośc handlowa kija to 2 rozne sprawy. Mozna miec " gnata" za 700 dolarow, ale mozna rownież ulepić cacko kupione za grosze..Pozdrawiam.

Chlopcze, przedstaw się i podpisz najpierw imieniem i nazwiskiem zanim zaczniesz do mnie mówić. Ale wątpię
zebys zaryzykował wlasna reputacje i podpisał się pod tym co tu próbujesz udowadniać.

Synku, wlasną reputacje zostawiam sobie dla partnerów do rozmowy.. Dla Ciebie jestem Bond.
James Bond..Koncz wasc te żałosna probę dyskusji bo widać ze masz bardzo cienką wiedze na ten temat.