f l y f i s h i n g . p l 2024.10.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

65
autor: lordi86
dotychczasowa ocena: (3.5)
liczba głosów: 2

Komentarz autora:Miało się tu kiedyś dreszczyk emocji ,bynajmniej nie z powodu ryb... Wszedłem na powalone do wody drzewo ,by z niego obłowić ponad dwumetrowy dołek pod nim. Niewiem jakie licho podkusiło mnie ,żeby wejść na sam koniec.Niewygodnie i bardzo chybotliwie.Nic nie brało.Już chcę schodzić ,gdy zrywa się wiaterek,WIATRZYSKO , kołysze mną w jedną i drugą stronę ,stoję jak oszołomiony i próbuje balansować... :DDD Stałem tam z 5min ,ale czas się dłużył ,jak w pracy;) W oczach strach i wizja kąpieli w pełnym rynsztunku ,z komórką i aparatem... Naszczęscie wiatr ucichł i udało mi się jakoś wygramolić stamtąd.Od tamtego czasu już tam nie wchodzę :))))))))) Potraktujcie to jako przestrogę :))


Ocenianie dostepne po zalogowaniu

powrót

Galeria
 
Ostatnie zdjęcia
Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus