Odp: Węglowy Shakespeare 255 #5(?) i linka #10 Airflo Sniper
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8894) dnia 2024-07-14 13:02:09 z 195.136.16.*
Nie, ale te zielone omotki wyglądają jak jakaś fanaberia późniejszego
użytkownika.
... stałem się szczęśliwym posiadaczem węgla Shakespeare 8'6" ..."
________
Nie tylko omotki. Rękojeść, insert.
Skąd wiesz wiesz że to węgiel? Chyba że jakiś inny węgiel gratis dostałeś przy zakupie?
W latach 70-tych.
Piszą ludzie głupoty typu "kompozyt grafitowy". Owszem, kompozyt ale nie grafitowy. Kompozyt szklany
jest też kompozytem, ale samo pomalowanie na czarno blanku z kompozytu szklanego nie zrobi z niego
'węgla" (węglowego). Nawet gdyby twórca wytarzał mokry blank (po podkładzie czy lakierze) w pyle
grafitowym, sadzy czy innym węglu nie będzie to kompozyt grafitowy. Również wtedy gdy doda do żywicy
wypełniacz w postaci grafitu czy sadzy. Blank w ten sposób zrobiony będzie może nazywał się
kompozytem węglowym ale nic z nim nie będzie miał wspólnego poza "brudem"/kolorem zawartym w
żywicy.
Kompozyt z maty węglowej jest kompozytem węglowym.