|
Witam.
Zgdzam się z Tobą że obecnie może być to nieopłacalne. Ja ten kijek robiłem jakiśczas temu, gdy można było
oryginał wyjąć na aledrogo za 120-150 zł (nowy z przesyłką) i nie było wtedy jeszcze tak szerokiej ofery
"niedrogich" kijów nimfowych np. Trapera. Z informacji jakie posiadam przerobionych, nimfowych sraksonów to
jest w naszym kraju prawie 200 szt. (przez jednego rodbuildera tylko). Pewnie większość ich użytkowników ma w
dupie to i inne fora muchowe, bo nawet nie wie o ich istnieniu. Łowią z powodzeniem swoimi kijami i łowi im się
całkiem dobrze
Mam jeszcze kilka poprzerabianych tanich kijów - każdy w komplecie z jego oryginalnym odpowiednikiem (na
zapas, jakby mi któryś skład poszedł się paść) i to czasem jest nie do uwierzenia jaka może być różnica po
przerobieniu ... dwie całkowicie różne wędki.
Pozdrawiam.
|