|
Kiedyś z ciekawości zapytałem miejscowego, szacownego rodbuildera ile by wziął za oczyszczenie z lakieru i przezbrojenie takiego Jaxona, to usłyszałem coś zbliżonego do kwoty 500-600 zł. Rachunek mi się nie spiął, 270+500/600 zł to 800-900zł, czyli IMHO bez sensu.
Wolałem kupić kij ważący 85g 10,6' #3 z downlockiem, którego wyważam młynkiem 135g (a nie 180-200g). Taki kij wyrwałem wtedy w promocji za 1200 zł (z 25 letnią gwarancją serwisową). Oczywiście mogłem kupić też #4 i #5 ale uznałem, że to bez sensu.
Czy mam kłopoty z holowaniem większych ryb? W moich wodach są to rzadkie przypadki, kiedy trafi się potok/tęczak ok. 60cm (1-3 razy na sezon). Zazwyczaj to ryby 35-50 cm, z którymi nie mam większych problemów. Nie zapominajmy jednak, że nie zawsze możemy/chcemy łowić przyponem 0,20mm, więc delikatny hol jest wskazany (nawet kijem #6). Może trochę dłużej z nimi walczę ale wygoda mi to rekompensuje.
|