|
A mnie rozsądek podpowiada, że należy bardziej obawiać się 7.500 głowic nuklearnych państwa
położonego bliżej naszych granic. Z tego część być może już na terenie Kaliningradu, skąd mogą
dolecieć do Warszawy w ciągu 4-5 minut. Według dość optymistycznych prognoz Chiny tych głowic
będą miały 1000 w roku 2030. Europa raczej nie jest miejscem podboju ujętym w chińskich strategiach,
to bardziej dotyczy rosyjskiego wschodu.
|