|
Gdybyś nie zauważył. W większości kadry posługują się wędziskami rodzimych firm. Amerykanie-
Amerykańskich, Czesi- Czeskich, Polacy-Polskich. Tak to zwyczajnie funkcjonuje i ma swoje zalety.
Filmików naoglądałem się wystarczająco dużo. W tym takich z konstruktorami-testerami wędzisk z tych
najbardziej znanych wytwórni amerykańskich. Tomka i Michała to już chyba pół Polski zna. Możesz mi
wierzyć, że parę osób z branży też znam, łącznie z Twoimi znajomymi.
Nie mamy wielu rodaków-instruktorów. Michał jest jednym z tych nielicznych, więc jeśli z nim
dyskutujesz na temat wędzisk muchowych i rzutów, bierz to pod uwagę.
|