|
Zawsze mnie zastanawiały opisy producentów w odniesieniu do kijów wolnych / full flex jako doskonałych wędek do suchej muchy....
Do suchej najlepsze są kije szybkie, bo człowiek susząc muchę pragnie naturalnie machać szybciej, mając podświadomie w głowie nieustanne pragnienie położenia na wodę dobrze wysuszonej muchy.
Innym razem widziałem na wodzie ziomeczków z kijami x-fast, którzy kładli na wodę mokre muchy pod brzeg, które podane wąską pętlą z dużą prędkością smużyły w najlepszej strefie brań, nurkując pod wodę już poza tą strefą.
Doprawdy, czasami jakiś mit / głupota / brak myślenia dopada niemal całą populację i trwa w najlepsze całymi latami, podobnie jak buty z wysokim dropem i kontuzje wynikające z biegania od pięty. I nie ma mądrego, który by powiedział "Co Wy tak naprawdę odpierdalacie??"
Szybki kij oczywiście można poruszać powoli aby mokra pozostała mokra i nie czuć wówczas pracy blanku w najmniejszym stopniu, można też wywijać szybkie ruchy wolnym kijem z suchą na końcu de facto walcząc z fizyką blanku... te fundamentalne sprawy w wędkarstwie muchowym nie mogą przestać mnie dziwić.
XD to mało...
|