|
Na jakie muchy wolicie łowić? Łowne "brzydale" których nawet nie chcielibyście mieć w pudełku, a co dopiero
wiązać do przyponu? Czy piękne, dopieszczone imitacje które swoim wyglądem nie różnią się od
występujących w naturze?
Wiem że przyjemnie jest łowić na wypieszczoną w wolnym czasie imitacje, w którą się mocno wierzy, ale czy
jej wygląd i budowa nie jest "sztuczna"? Nie zauważyliście że proste, na szybko ukręcone "brzydale" są o
dziwo częściej zbierane przez ryby? Może warto się nad tym zastanowić dlaczego tak jest.
Widziałem ostatnio imitacje która oprócz skrzydełek wyglądała tak jakbym tego (i chyba ryby) chciał ale pęk
sztucznego tworzywa imitujący skrzydła nie grał z jej wyglądem. Przemyślałem dlaczego tak jest i wiem że
muszę sobie takie ukręcić i wypróbować bo jej budowa na pewno da mi ryby. Że też ja wcześniej na takie coś
nie wpadłem. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że zawsze chcę aby mucha wyglądała tak jak naturalna nie
patrząc na to jak ją może widzieć (lub wcale nie, w przypadku powierzchni) ryba zanim ją zbierze w wodzie.
|