|
jeżeli chodzi o sprzęt do strugania , to tylko mogę się podzielić moim subiektywnym zdaniem. strugi ręczne muszą być wysokiej jakości, i dzielą się na trzy rodzaje: 1)strugi zgrubne mogą być 2sztuki, strugi wstępne około 2-3 sztuki, i strugi do strugania na gotowo listewki 2-3sztuki+ zapasowe noże. jedną listewkę struga się na gotowo czasami całą noc, bo tego jest potrzebny spokój i muszą być ustawione noże w ten sposób ,żeby strug na gotowo brał wiórka od 0.01 do 0,02 setnych góra dwie setki milimetra, strug do strugania wstępnego do grubość wiórka od 0,1 -0,3 mm. ważne jest zgrubne zastruganie listewki na kąt prosty każdej ścianki. listewki wstępnie na gorąco , prostuje się powitrzem , temperaturą około 280-290 C, palcami w rękawiczkach, ale nie w imadle , bo w imadle zmiażdży się włókna bambusa. potem ustawia się kolanka (tzw splity) tzn ustawia się przesunięcie kolanek względem siebie. ale na 6 możliwych przesunięć , tylko dwa z nich dają najsilniejszą wytrzymałość po sklejeniu wędki. jak się to zrobi, to znowu na gorąco doprostowuje się listewki palcami nie imadłem. struganie wstępne na kąt 60 stopni, musi być dopiero po wcześniejszym pozbyciu się "kolanek" oraz zgrubnym zastruganiu na kąt prosty każdej ścianki listewki. wstępne struganie na kąt 60 stopni może być w drewnianych planerach, ale ten kąt ustawiony w tych drewnianych planerach musi być dokładny. po zestruganiu wstępnym, bintujesz te listewki oplotem nici, i wkłada się to do pieca , na wygrzanie. po tej operacji wygrzania, te listewki są sprężyste bardziej. po wyjęciu z pieca , one zabintowane muszą odleżeć swoje, nie wolno ich brać na metalowy planer od razu, bo nie zestrugasz tego. co najmniej 2 tygodnie muszą odleżeć, lub dłużej, im dłużej odleżą , tym lepiej. po odleżeniu bierzesz je i strugasz na gotowo na metalowym planerze , strugiem gdzie nóż bierze od 0,01 do 0,02 mm wiórka. nie należy do tego celu używać strugów Lee Nielsena opisanych jako strugi do strugania bamboo fly rod, bo te strugi to jest bubel. struga się raz z jednej , raz lub dwa razy z drugiej strony , żeby nie zgubić kąta 60 stopni.
|