Odp: Tim Rajeff i jego nowy szklak
: : nadesłane przez
Mundek (postów: 2104) dnia 2014-02-17 01:01:15 z *.icpnet.pl
już tłumaczę podczas rzucania kiedy wykonujemy wymach do tyłu i ładujemy muczuwkę kij się wygina zależnie od akcji mocniej lub słabiej sznur mamy z tyłu robimy wymach do przodu aby wykonać rzut itu ma znaczenie dynamika kija im większy moduł grafitu tym większa dynamika czyli kij szybciej się prostuje im większy moduł grafitu a co za tym idzie szybciej pociąga linkę która jest z tyłu a co za tym idzie nadaje lince większą szybkość czyli szybciej ją wyżuca do przodu z większą siłą a co za tym idzie linka oraz przynęta lecą dalej. a więc im wyższy moduł użytego ęgla tym łatwiej przy urzyciu mniejszej siły poślemy sznur na dłuższą odległość. A kijem szklanym ze względu na słabą dynamikę trzeba machnąć dużo mocniej aby uzyskać podobny efekt. szklaki dają radę na mniejszych dystansach na kilku metrach ale dłuższe rzuty to mordęga . pod tym względem znacznie ustęoują kijom graitowym i tyle. poza tym jak pisałem wcześniej są mniej elastyczne a jak będzie trochę krzaków i ni będzie dostatecznie dużo miejsca na wolne wymachy to łowienie stanie się mordęgą albo jak trzeba będzie wykonać wolnym mało dynamicznym szklakiem rolkę t rzyczę powodzenia. szklaki to krok w tył muszkarstwa a nie do przodu. ale jak ktoś lubi to czemu nie klejonek też niekturzy urzywają. a tak nawiasem mówiąc mój kolega ma szklaka może któryś z kolegów pokazał by mi jak można z nieo wywalić cały sznur lub choćby podawać przynętę na dłuższe odległości. pozdrawiam.