| |
Hej,
Temat celowo pomijał wątek wędkarskich preferencji, a skupiał się na fizycznych determinantach. Choć z drugiej strony jakby nie patrzeć:
- delikatna prezentacja suchej muchy o której piszesz, też jest fizyczną determinantą
- daleki rzut mokrą muchą kijem fast, też jest fizyczną determinantą.
Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, na których fizycznych determinantach nam bardziej zależy. Ostateczne kryterium wyboru to zadowolenie wędkarza. Dlatego nie ma lepszej opcji jak pomacać, porzucać i dopiero wtedy kupić. Poza tym są kije, które nie leżą nam od razu, a później się od nich nie możemy oderwać... jest to trochę tak jak z kobietami
Każdy sklep powinien wypożyczać kije do połowienia. Za opłatą i kaucją oczywiście. Albo na przykład wysyła Ci ktoś 3 linki muchowe do dopasowania do wędki, a 2 później odsyłasz. To by było coś... )
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|