f l y f i s h i n g . p l 2025.02.07
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Kawa z Galerią Muchową. Autor: Piotr Chybiło. Czas 2025-02-07 09:09:09.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? : : nadesłane przez Administracja (postów: 322) dnia 2024-12-02 12:28:23 z 95.214.217.*
  Jeśli Piotr bronił potrzeb wyższego rzędu w przypadku wędkarstwa to już przegrał, niezależnie jak
dyskusja się potoczyłaby, to powoływanie się na wyższe potrzeby w przypadku łowienia ryb jest
logicznie nie do obrony.

Oczywiście można sobie wyobrazić organizację zawodów w wyrywaniu muchom nóżek, oprzeć to o
potrzeby przynależności, uznania czy samorealizacji, ale używając takiej argumentacji od razu stawia
się na przegranej pozycji - bo nikt rozsądny w to nie uwierzy.

Jedynym rozsądnym celem wypuszczania złowionych ryb jest ochrona ich zasobów, a nie chęć
pobawienia się nimi. Ktoś może powiedzieć, że to to samo, ale to całkiem co innego.

pozdr Maciej
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? [4] 02.12 13:00
 
Jedynym rozsądnym celem wypuszczania złowionych ryb jest
ochrona ich zasobów, a nie chęć pozbawienia się nimi. Ktoś może
powiedzieć, że to to samo, ale to całkiem co innego.


Ten argument też jest do zbicia. Chcecie chronić zasoby ryb to
chrońcie, będzie nam miło, ale nabijanie ich na haki z ochroną nie ma
nic wspólnego, jest jej zaprzeczeniem.
Jedynym solidnym argumentem za wędkarstwem jest fakt, iż gdyby
nie wędkarze w większości naszych wód śródlądowych już dawno nie
byłoby ryb.
 
  Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? [3] 02.12 13:12
 
Póki co przyjmuje się że ryby w rzeka można łowić w celach konsumpcyjnych, czyli łowienie jest
realizacją praw natury. Uwolnienie ryby jest ograniczeniem konsumpcji, niczym więcej. Skoro mogę
konsumować złowione ryby to mogę się ograniczyć w konsumpcji i w ten sposób chronić zasoby.

Póki można ryby konsumować wszystko jest ok - ograniczam pozyskanie. Ale jeśli zakażemy
konsumpcji (ogólny candr) to samo łowienie staje się niezrozumiałe, przynajmniej dla większości ludzi.
Bo skoro chcecie chronić ryby zabraniając ich zabierania, to co wy tam właściwie robicie.
Wtedy ten argument ochronny pada.

Pozdr Maciej
 
  Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? [2] 02.12 13:24
 
How the hell do you eat them?
 
  Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? [0] 02.12 13:50
 
 
  Odp: Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? [0] 02.12 15:53
 
Świetne teksty. Warto uczyć się angielskiego, żeby to zrozumieć.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus