f l y f i s h i n g . p l |
2025.02.10 |
 |
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
 |
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej
: : nadesłane przez
Jan Drożdż (postów: 70) dnia 2024-11-17 10:16:09 z *.rz.izeto.pl |
|
Drzewiej do Dunajca wchodził zarówno łosoś jak i wchodziła troć. Łosoś musiał wchodzić albowiem do
Dunajca wpada rzeka (w chwili obecnej większy potok) Łososina. Tak się składa, że w dawnej
miejscowości, przedwojennej gromadzie przez lata 70-te spędzałem wakacje na tzw. Budzisiówce, gdzie
przez jakiś czas po wojnie mieszkał wysiedlony ze szkoły którą wespół z kolegami "po fachu"zakładał GSR
(Gorska Szkołę Rolniczą), w 1929r. mój dziadek. Opowiedział mi, że do rzeki wchodziły na tarło łososie, a
dowiedział się o tym przebywając przez jakiś czas w niedalekim Opactwie Ojcow Cysterców w
Szczyrzycu, gdzie czytał różnorakie łacińskie dokumenty....Dokumenty parafialne z gromady Łososina
Górna zostały zniszczone przez Arian - Braci Polskich w 17w. kiedy " przechodzili" i zamieniali kościoły
parafialne na Zbory...Ponadto niejednokrotnie rozmawiałem z tubylcami, którzy widzieli łososie z mostu na
Sowlince - dopływie powyższej rzeki, i co niektórzy...rzucali w nie widłami właśnie z mostu. Na koniec
dodam, że przed wojną przy GSR działało letnisko, gdzie cyklicznie w lecie przyjeżdżali pracownicy
naukowi Wydziału Rolnego UJ na ryby, na pstrągi głównie (prof. Ziobrowski, prof. Włodek, czy Nowak, być
może też wędkował tutaj prof. Romaniszyn, ale tego nie jestem pewien.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 10:48 |
|
|
Nasza ichtiofauna została przeorana już w 2 połowie XIX w. Nigdy się nie dowiemy, gdzie była rzeczywista
populacja łososia, a gdzie pstrąga morskiego. Od lat 60. XIX w. zaczęto intensywnie zarybiać dorzecze
Odry "łososiem" z Renu, a wkrótce potem rzeki przymorskie i dorzecze Wisły. Następnie wprowadzono
też osobniki z rzeki Daugawy na Łotwie. Ryby wprowadzono też do wielu cieków, w których ich wcześniej
nie było (np. dorzecze Sanu).
Podobnie było z lipieniem i pstrągiem. Do naszych wód trafiały osobniki z dalekich części Europy (lipienie
z Francji - czy to były Thymallus ligericus?; pstrągi z Wielkiej Brytanii, np. Loch Leven). Nie mamy
możliwości ustalić jaki był wpływ tych zarybień i wpływu obcej puli genetycznej na nasze gatunki.
Jakiekolwiek odniesienia do autochtonicznej ichtiofauny w dawnych czasach, pochodzące m.in. od
naszych dziadków, mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Finalizuję publikację nt. dziejów chowu i hodowli ryb łososiowatych w Polsce do początku XX w. Jej
lektura pozwoli uświadomić jak wielka była skali ingerencji człowieka w KPiL. W latach 1850-1914 na
terenie Polski w obecnych granicach kraju działało ponad 250 wylęgarni i hodowli ryb łososiowatych. Było
więc czym zamieszać w naszych wodach. Nie wiedzieli (i nadal nie wiedzą - np. zob. cyt. tekst K. Goryczki
- Warto pamiętać, dostępny online) o tym nawet nasi ichtiolodzy, bo prawie nikt nie czytał odpowiednich
publikacji z XIX w. (polskich i niemieckich). |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 16:36 |
|
|
Wkradły się błędy: Oczywiście chodzi o XVI wiek dot. Braci Polskich - którzy pod wodzą szlachcica
Rupniowskiego z pobliskiego Rupniowa dogłębnie splądrowali tamtejszy kościółek niszcząc parafialne
dokumenty, z których można było by się dowiedzieć m.inn. kto kim był, gdzie mieszkał, czym się zajmował
Jak również miało być Ojców Cystersów, miast Cysterców. Ale to tak na marginesie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|