|
Powiedz to rozstrzygajacym przetargi na obwody, czyli panom z WP dla ktorych najważniejszym i decydujacym
kryterium było, a zapewne dalej jest i bedzie, wysokośc kwoty zarybień...
Nie jakaś ochrona, jakieś tarliska itp i nakłady na nie, które mogłyby byc policzone ZAMIAST sztuk narybku w tysiącach
za dziesiątki tysięcy.
Że takie nakłady ożna by rozliczyć zamiast haraczu liczonego w równowartości kwintala pszenicy na hektar...
W końcu to oni decydują prawda??
|