|
No to pytanie co lepsze, zapłacić 100 zł za 10 m ryb 6-cio czy 8 centymetrowych?
Ja wolałbym 6 cm bo będzie ich więcej za tą samą cenę. Czyli tą co idzie do Polski (podobno) bo to od
ponad 10 lat w wypadku zatrąbień niedozwolone, chyba że Słowacy mają tarlaki z Polski.
Tak w ogóle to to się tak nie przekłada. lepsze są lepsze niezależnie czy są większe czy mniejsze. Np. w
Świnne Poorębie robią duże ryby, robią je dlatego duże że w czasie gdy w stawach ziemnych jest niska
temperatura i ryby nie rosną, w Świnnej porębie mają ciepła wodę z obiegu i ryba od nich jest znacznie
większa. Wagowo nawet dwa razy. Ja wolę rybę z Krosna, która jest mniejsza a kosztuje mnie tyle samo
albo więcej. .
To nie jest tak, że o sukcesie zarybieniowym decyduje wielkość ryby, czy forma (ten a ten narybek) są
inne znacznie ważniejsze rzeczy.
Pozdr Maciej
|