Odp: 73 tysiące dusz - małe ....
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2824) dnia 2023-09-10 18:25:33 z *.dynamic.chello.pl
Ja niczego nie chce. Dałem tylko przykład jak można pisać w sposób zły i wstydzić się swoich myśli pod nazwiskiem.
W dzisiejszych czasach wypowiadanie, przedstawianie swoich poglądów-jakichkolwiek a w szczególności nacechowanych nienawiścią, hejtem czy obrażaniem ludzi i uczestników rozmowy-jakiejkolwiek jest pod pseudonimem jest słabe i dotyczy ludzi głównie problemami społecznymi, nie radzącymi sobie ze sobą i z swoimi kompleksami. Słowem niedowartościowanymi.
Pisanie pod swoim nazwiskiem i imieniem jest trudniejsze bo bierze się za nie odpowiedzialność.
Pseudonim dzisiaj to już dziecinada. Nikt poważny takich ludzi nie bierze na poważnie.
Ja byłem i się nie przedstawiłem bo przyjechałem jak leciał
ten mega nudny wykład jakiegoś gościa z USA o połowie
jakiś tam Karasi czy kij wie czego.
Przecież nie będę przerywał wywodu.
Pogadałem ze znajomym na zewnątrz.
Potem zadzwonili z roboty że mam szybko przyjechać i
tyle.
W komisie czasem coś wystawiam.
Jest nr telefonu.
Jak ktoś chce pogadać to może zadzwonić.
Bo SR chce żebym podał imię i nazwisko to mam to zrobić.
Milicjanta spytaj.