|
Można i tak. Jednak w obecnej rzeczywistości (San) zbyt długo
czeka się na jakieś zbiórki wiec bez pośpiechu
nie ma przyjemności. Chyba że z postania sobie w wodzie przez cały
dzień.
Chciałbym zobaczyć Was wszystkich w sierpniu czy później
(wczesną jesienią) jak stoicie na Sanie i
próbujecie złowić oczkujace lipienie na suchą muchę na klejonki. O
dziwo jakoś na wodzie tego nie widzę.
Nigdy nie widziałem na suchą. To nigdy może po 1990r.
Szczerze doradzę. Nawet nie próbujcie, bo to że będziecie czerpać
przyjemność z samego machania, jest
pewne. Podobnie jak to, że coś wam przejdzie lub zwiędnie po
krótkim czasie.
Pzdr.
Zatem do zobaczenia kiedyś nad Sanem. Pokażę, jak podać klejonką
suchą 5-20m i łowić klejonką nie mniej skutecznie, jak inną wędką
Nie twierdzę, że jest najlepszą wędką dla każdego, ale nic mi nie
więdnie od łowienia bambusem i nic mi nie przeszło, nadal.mam
przyjemność. Nie przekonuję nikogo do mojego punktu widzenia, ale
zapewniam, że można łowić klejonką przyjemnie, skutecznie i przez
wiele lat. Każdy ma własną ścieżkę rozwoju w każdej dziedzinie i nie
ma prawd absolutnych, zwłaszcza w wędkarstwie. Serdecznie
pozdrawiam i może do zobaczenia. Witek
|