|
Seba,
Co do zasady to masz 100% racji. Z buractwem trzeba walczyć i nie wolno przechodzić nad nim do
porządku. Natomiast w tym przypadku jest część mojej winy. Zastawiłem dość wydawałoby się klarowną
pułapkę na niezbyt rozgarniętych oszołomów i nie trzeba było długo czekać, przy czym nie sądziłem, że
akurat LPG w nią wpadnie.
|