f l y f i s h i n g . p l 2024.04.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: Rabe w rekach panstwowych : : nadesłane przez Maciej Wilk (postów: 49) dnia 2022-07-20 10:20:14 z *.taimen.com
  U nas ma być jeszcze gorzej, na Ukrainie jest przynajmniej za darmo, w Polsce melioranci chcą wydawać
zezwolenia - czyli kasować. Uprawniony do rybactwa, jest w naturalnym konflikcie z tym który utrzymuje wody.
Dla jednego tym lepiej im więcej kopie, dla drugiego na odwrót. Kasa na utrzymanie i rybactwo jest
nieporównywalna, mała robota utrzymaniowa to kwota rzędu kilku milionów, a Wody Polskie dały na zarybienia
(które nie są najistotniejsze) 5 mln w całej Polsce i trąbi o tym gdzie się da. Na utrzymanie w tym czasie
poszły miliardy zł. Po prostu strukturalnie jest to chore rozwiązanie. Co do tego kto ma wodami zarządzać
rybacko, osobiście wole aby to były osoby które chcą to robić, a nie te którym nakazano. Owszem w Polsce
jest problem strukturalny z PZW, Bez uczestnictwa w związku jak za okupacji trudno jest łowić ryby.
Rozwiązaniem nie jest tworzenie struktury co do zasady identycznej opartej o państwo i meliorantów , ale
moim zdaniem doprowadzenie do sytuacji aby podzielić PZW i zrobić coś co tak jak naprawdę jest w
cywilizowanym świecie. Przy podziale w naturalny sposób obwody które nie sposób utrzymać stały by się
ogólnodostępne.
Osobiście ideologicznie jestem przeciwnikiem struktur jak PZW, ale zawsze będę wolał aby uprawnionym do
rybactwa były osoby które chcą się tym zajmować. W PZW są takie osoby, które chcą się tym zajmować, jest
to może 1% członków, trzeba ich po prostu wyłuskać i pozwolić działać, a nie robiąc rozwiązania z PRL (nawet
gorsze) jak to robią Wody Polskie odwołując się do powszechności wędkarstwa i twierdzeń że tam, czy tam tak
jest, bo nie jest.

W Hiszpanii, wodami nie wydzierżawionymi zajmuje się leśnicy, nie melioranci, Przed wojną w Polsce np.
Wisła i Brennica od źródeł do Skoczowa była obwodem gdzie uprawnionym do rybactwa były właśnie Lasy i to
one wydawały zezwolenia. Tak, że nie jest to rozwiązanie jakieś nowatorskie. Jednak przedwojennej Polsce
czy obecnej Hiszpanii jeśli ktoś chce czy chciał to może wydzierżawić obwód. W Hiszpanii można
wydzierżawić z tym że wydzierżawić można tak jakby co drugi, jeden ogólnodostępny, następnie drugi
wydzierżawiony. Obwody można dzierżawić tylko na potrzeby wędkarstwa - tak przynajmniej z ich ustawy
wynika. To czy to się robi i dlaczego to już inna sprawa - możliwość jest. Nie jest więc tak, że o tym kto i za ile
może w wydzierżawionym obwodzie łowić decyduje Państwo, a u nas tak ma być. U nas Wody Polskie -
meliorant postanowił zostać PZW i tylko tyle - ot cała ta reforma.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rabe w rekach panstwowych [0] 20.07 13:32
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus