f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: Sylwia Spurek chce zakazać wędkarstwa, polowań ... : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2008) dnia 2021-09-15 10:38:01 z 91.216.51.*
  Takie ruchy będą zyskiwać na sile i poparciu społecznym i jestem przekonany, że na pierwszy ogień pójdą zawody wędkarskie a potem cała reszta naszej zabawy.

Niektóre ruchy pseudo-ekologów i rzekomych obrońców zwierząt ciągle się rozwijają, a największą pożywką jest populizm. To nie ma wiele wspólnego z nauką, ani potrzebą zachowania środowiska w dobie jego niszczenia przez człowieka. Przebieg zdarzeń w ciągu ostatnich 40 tys. lat wyraźnie wskazuje na zgubny wpływ człowieka (Homo devastans), na wszystko, co nas otacza.
Oczywiście zarówno myślistwo, jak i wędkarstwo, będą musiały się dostosować do zmieniającej się sytuacji. Skończyły się czasy pozyskiwania darmowego pokarmu w lasach, wodach i powietrzu. Kończą się też czasy niegraniczonego połowu ryb (tj. niekoniecznie związanego z zabieraniem ich). Wędkarstwo, zwłaszcza w Polsce, stoi przed takim dylematem, po kilkudziesięciu latach polityki rządu i PZW sprzyjającej wędkarstwu, jako środkowi łagodzącemu braki żywności na rynku. Trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdzie dyskusja w naszym kraju w najbliższych latach. Moja analiza wskazuje na następujące scenariusze:
1. Temat zawodów nie będzie istotny. U grunciarzy problem praktycznie nie istnieje, bo od długiego czasu (od końca lat 50.) ważną rybą na ich zawodach jest ukleja, gatunek bez większego znaczenia wędkarskiego, a także któremu nie grozi przełowienie. Problem jest głównie wśród muszkarzy, ale jego źródłem nie jest jaki silny ujemny wpływ zawodów na cenną ichtiofaunę (od czasu przejścia na C&R w latach 90. ten argument już się nie trzyma kupy), ale raczej konflikt interesów wśród samych wędkarzy (brak dostępu do nielicznych dobrych łowisk, bo są zajęte przez zawody). W te zawody pośrednio uderza też katastrofalna sytuacja w zakresie ichtiofauny w naszych wodach, bo niesłusznie uznaje się, że to zawodnicy są winni przetrzebienia ryb (tak jakby pozostali wędkarze byli aniołami).
2. Będzie rosła dyskusja nt. C&R. Doświadczenie w PL w ciągu ostatnich 25 lat wskazuje, że (zgodnie z moimi przewidywaniami), C&R nie jest lekarstwem na nasze problemy. Leczy on bardziej objawy, niż chorobę (tj. niszczenie środowiska). Nie mam nic przeciwko C&R, ale jeśli ktoś uznaje, że rozwiąże tym problemy, to się grubo muli.
3. Będzie rosła dyskusja nt. w ogóle presji wędkarskiej, czyli ilu wędkarzy (nawet na zasadzie C&R) może w ogóle przyjąć woda. Nieuniknione będzie wprowadzenie dalszych ograniczeń na wybranych (najcenniejszych) wodach. Mamy już szereg takich przypadków, gdzie liczba licencji dziennych lub rocznych jest limitowana. Ten trend się pogłębi. Czynnikiem determinującym dostęp do łowiska będzie w coraz większym stopniu pieniądz, czy tego chcemy, czy też nie.
4. Będzie rosła dyskusja nt. charakteru zabieranych ryb. Populiści oraz zagorzali zwolennicy C&R nie przyjmują do wiadomości tego, że każda woda ma pewną produktywność, a zabranie pewnej ilości ryb nie będzie miało żadnego znaczenia. Dyskusja powinna zmierzać w kierunku ustalenia zarówno maksymalnego poziomu odłowu, jakich gatunków, ich wymiarów i w jakich okresach. A także - jako to zrealizować w sposób zabezpieczający interesy środowiska (a nie wędkarzy). Nasza ustawa o ochronie ryb jest przestarzała i nie odpowiada na współczesne wyzwania.

Póki co nie widzę jakiejś rzetelnej i pogłębionej dyskusji w PZW na te tematy, ale przemilczę tego powody, bo powinny być znane.



  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus