|
Witek,
Spór jest bardziej o określenie niż o fakt naukowy.
Nie da się stworzyć rzeki idealnej:
Przepływ laminarny – przepływ uwarstwiony, w którym płyn przepływa w równoległych
warstwach, bez zakłóceń
między warstwami[1].
Przepływ taki zachodzi przy odpowiednio małej prędkości przepływu. Graniczną prędkość
przepływu, przy której
ruch laminarny przechodzi w turbulentny, można dla określonego płynu i warunków
przepływu obliczyć na
podstawie
Roman,
Ja naprawdę nie jestem idiotą, nawet jeżeli próbowało się mnie w ten sposób potraktować.
Zacytuję samego siebie, ponieważ to chyba najlepiej jednak oddaje istotę problemu:
,,(…) Nie wiem co mogę jeszcze dodać? Może tak jak w Misiu: jest prawda czasu i prawda
ekranu. Tę drugą można sobie odnaleźć w warunkach laboratoryjnych, natomiast w
normalnej praktyce o tym do jakiego typu można zakwalifikować dany przepływ decyduje
liczba Reynoldsa. Jak można łatwo stwierdzić takie kryterium przyjęli naukowcy, których
prace zawarłem w linkach. Takie same kryterium obowiązywało też w praktyce inżynierskiej
podczas zajęć z mechaniki płynów na WSM. Tyle z mojej strony. (…)”
|