|
Myslę że miejscowi mają dobre łowisko za free bo prawie za każdym wyjazdem nam to udowadniają a my frajeży robimy ściepe na pseudo ochrone .Ale czym sie mają przejmować skoro strażnicy działają od 7 do 18 .
Dobrze ,że to pomału dociera do ślepo zakochanych w OSie,Już od początku jego powstania o tym pisałem ,ale jakoś to było nie zauważane.
Przeciez to jest logiczne ,że jeśli do rzeki wpuści sie mase duzych ryb ,a ta rzeka przepływa przez mniejsze i większe wsie to lokalni kłusownicy będąmieli eldorado.
A ludzie na wsi wstają wcześnie rano,tzn.napewno wcześniej niż pseudo strażnicy którzy "pilnują "tego łowiska.Tubylcy może i prosty lud ,ale na 100% mają już grafik godzin pracy ochrony razem z numerami rejestacyjnymi ,prywatnych i służbowych wozidełek.
pozdrawiam i przypominam ,ze Wigilia się zbliża ,a rybka jest dobra na wszystko..........
Bardzo łatwo jest siedzieć z założonymi rękami i krytykować, ale proszę nie wkładać całej lokalnej społeczności do jednego wora, bo takie słowa są krzywdzące i niepotrzebnie budzą awersję wobec przyjezdnych turystów i wędkarzy.
Mam świadomość, że nie każdemu wędkarzowi powstawanie łowisk specjalnych może się podobać, bo przez wyższe opłaty i zakaz zabijania ryb, znacznie ograniczono dostęp do wody, ale czasy trochę się zmieniły i wiele osób potrafi podejść ze zrozumieniem, że jest to jakiś sposób na utrzymanie w rzekach dobrego rybostanu.
Pozdrawiam
jp
|