|
Ujście Drwęcy jest jednak wyżej i wcale nie tak daleko od ujścia Zielonej. To w kwestii "geograficznej". Napisałeś też, że któryś krajowy rekord potoka padł w dopływie Wisły w latach 70-tych. Pamiętam chyba wszystkie wszystkie oficjalne rekordy od czasu tego złowionego przez Brudzińskiego, jednego miałem nawet okazję widzieć (Karola Napory z Gwdy) i twierdzę, że takiego rekordu nie było. Chyba, że chodzi o złowionego przez Miłka w Przemszy? Ale to było później. A ten ZK i tak nie ważył tyle, by być rekordem kraju.
Na szczęście są jeszcze w Polsce rzeki, gdzie pływają pstrągi, które przy tej długości mogą mieć duuużo więcej niż te 5kg z hakiem. Szanse złowienia rekordu przez ZK lub kogoś innego pozostają nadal otwarte. Czego ZK życzę i gratuluję złowienia pięknej ryby pokazanej na fotografii. Mam jeszcze jedną uwagę dotyczącą tej dyskusji i tego, co przeczytałem na temat tej ryby na lubelskim forum. Wędkarze na całym świecie chwalą się tym, gdzie złowili rekordowe ryby, pokazują ich zdjęcia, opisują w szczegółach okoliczności połowu.
|