Odp: Koniec z wirtualnymi kołami PZW
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9491) dnia 2009-01-08 22:18:38 z *.chello.pl
Marian,
Ależ co ty opowiadasz? Nic nie trzeba mieć swojego - obmyśliłem superplan skoro wolny rynek się nie przyjmuje. Pomyśl tylko - kto ci w socjaliźmie na to pozwoli?
Szybko się uczę i raczej żadnego wolnego rynku w wędkarstwie za mego życia nie ujrzę. Zamiast użerać się z kryptosocjalistami i zanudzac wszystkich forumowiczów kolejną dawką polityki, proponuję w końcu jakąś elementarną odpowiedzialność tych wędkarzy na samym dole piramidy w naszym PZW za swoje łowiska.
Żadnej osobowości prawnej koło PZW mieć nie musi, wystarczy tylko jak w dobrej wierze i atmosferze współpracy okręgi podzielą kompetencje zarządzania łowiskami. Innymi słowy, przekażą swoje kompetencje w dół, ale nie wyrzekną się monitoringu - wszak to okręg odpowiada za realizację operatów.
Koło też musi za ten stan rzeczy odpowiadać - ale dajmy na to przed okręgiem. Woda w gestii koła też będzie czynnikiem spajającym ludzi, którzy teraz może nawet w ogóle się nie znają. Koła łowieckie mają swoje łowiska i się nimi opiekują - da się w Polskim Związku Łowieckim - to u nas też się da.