| |
Jest to dobitny przyklad, czym różni się dobry zarządca naszego majątku (dyrektor ZO),
od człowieka z reguły niedysponowanego, szczególnie w przypadkach, gdy nic z tego nie można uszczknąć dla siebie.
Wybory 2001 to byl kluczowy moment, by wyrzucić za burtę zbędny balast.
A balast twierdzi, że już by poszedł na emeryturę, ale każdy go prosi by został jeszcze trzy lata.
No i masz babo placek - "nie chcem a muszem".
|