|
Siedzialem miedzy Wlynkowem a Bydlinem w sobote i niedziele. Woda bardzo niska i jak to na Slupi "brudna" Przez dwa dni ani splawu, ani brania Moze nizej cos sie dzieje , ale tam mi sie nie podoba A i jeszcze jedno, ryby chyba nie ma naprawde bo nie spotkalem przez dwa dni nikogo ani tam, ani nawet na kladce w Bydlinie. Widzialem tylko jednego bura na przystanku PKS jak jechalem bo nastepne piwka
Sobi
|