|
Jesli wody jest tyle co u czechow to cienko widze te lipienie... Wlasnie wrocilem z Bialej Jasenickiej, woda tak niska, ze zal kluc ryby ktore sie pochowaly w kazdym glebszym, natlenionym miejscu. Druga sprawa to pstragi. Strasznie ich duzo i wydaje mi sie, ze to juz zgrupowania przed tarlem - szybko skonczylem zabawe bo szkoda je meczyc przed czekajacym ich wysilkiem...
Pozdro
Sławk
|