f l y f i s h i n g . p l 2025.07.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubiony podbierak OS San. Autor: darkMatter. Czas 2025-07-16 23:10:21.


poprzednia wiadomosc San- 1/2 czerwca : : nadesłane przez Tomasz P (postów: 1526) dnia 2006-07-01 13:43:06 z *.76.classcom.pl
  Witam.
W zeszłą sobotę wróciłem z urlopu nad Sanem. Sugestie Jacha zadecydowały o takim wyborze .
Brak samochodu, zmusił mnie i mojego kumpla do zajęcia strategicznego miejsca w Starym Piecu, tuż przy ujściu Hoczewki do Sanu, na pograniczu OS i normalnego odcinka rzeki. Doświadczenia z paru lat wstecz, skłoniły mnie do wybrania drugiej połowy czerwca na termin wyjazdu. Do tej pory zawsze jechałem na urlop już pierwszego czerwca i zawsze podczas pobytu trafiałem na opady, oraz wysoką i brudną wodę. O czym niestety, miał okazję przekonać się w tym roku Kuba Chruszczewski.
Goszcząc nad Sanem, w pierwszy dzień łowiłem poniżej ujścia Hoczewki ( normalny odcinek) podczas pracy dwóch turbin. Woda wysoka, lekko mętna, niektórych dołków nie dało sie przejść, stosunkowo słabe brania. Na drugi dzień pracowała najprawdopodobniej tylko jedna turbina, woda dużo niższa, prawie kryształ, wszędzie dało się wejść. Nieprawdopodobna ilość brań podczas całego dnia. Razem z kumplem złowiliśmy około 30-40 ryb na głowę. Z kwadratu o powierzchni 10 m2 wyciągałem po 6-8 pstrągów. Czysta woda, piękne słońce, poszarpane skały sterczące pod kątem w wodzie i mokra mucha na bardzo długim sznurze przy notorycznych braniach. Coś pięknego . I to wszystko na normalnym odcinku. Co prawda z wielkością ryb było trochę gorzej. Podczas tego dnia udało mi się złowić tylko dwa lipienie które miały wymiar (35 cm) , jednego pstrąga na 34 cm i jednego na 32cm. Pozostałe pstrągi (te większe) oscylowały w granicach 28-30 cm, lipienie 30-34 cm. W tym dniu naprawdę było widać potencjał tej rzeki.
Następny dzień woda bardzo niska, kryształ, a brania.... niestety wróciły do normy. Napotkani wędkarze mówili, że ryba się "ustawia", tyle że ustawiała się tak do końca mojego pobytu.
Zachęceni przez wędkarzy, związanych z krakowskim sklepem wędkarskim "Hurch" (pozdrawiam Panów, o ile macie możliwość to przeczytać)ich entuzjastycznym opisem OS, oraz wolnymi miejscami, zdecydowaliśmy sie połowić na OS-ie.
Na OS-ie widać że jest dużo ryby, przeważały jednak spławiania się i wyskoki ryb, ilość brań była jednak mniejsza niż na normalnym odcinku (w tym samym dniu). Mając taką lokalizację, mogłem to sprawdzić schodząc w dół OS-a, na normalną wodę.
Chciałem upolować pstrąga + 50, niestety nie udało się. Przez cztery dni na Os-ie, z większych ryb złowiłem tylko pstrąga na 43cm, dwa pstrągi po 40cm, lipienia na 40cm i parę lipieni około 35-36 cm. Żeby tego dokonać trzeba było obłowić kawał wody. Może za bardzo nastawiłem się opowiadaniami, na wielkie ryby i dużą ilość brań, a może po prostu trafiliśmy na gorszy okres żerowania ryb. Jedyne czego żałuję, to tego, że nie trafiłem na OS-a w dniu nieprawdopodobnych brań, mógłby to być dzień mojego życia .
Łowiłem w dwóch miejscach, na Bechlawie i "Eldorado". Na Bechlawie cudowna samotność, nas dwóch i nikogo więcej , na "Eldorado" nie było już tak sielankowo.
W trzeci dzień na OS-ie trzy icydenty zepsuły mi trochę ten obraz. Pomimo ochrony wody, miałem "przyjemność" zobaczyć spuszczanie szamba do wody ( na łuku pomiędzy linią wysokiego napięcia, a Bechlawą), na "Eldorado" zostałem prawie potrącony przez terenówki przejeżdżające przez rzekę (jedna z nich miała dumnie napisane z boku www.bieszczady.pl), a piętnaście minut póżniej, w tym samym miejscu co traktor z szambem kolejna terenówka przejechała przez San. Z tego co sie dowiadywałem, to w tych miejscach nie ma brodu. Załączam zdjęcia beztroskich terenówek, które ze względu na pośpiech wyszły nieostro.
Nasuwa mi się jeszcze jedna refleksja. Lipienia jest dużo mniej niż pstrąga, bez porównania z wcześniejszymi latami gdy częściej gościłem nad Sanem.
Było miło, niestety się skończyło .
Panowie, gdyby wypalił zlocik we wrześniu nad Sanem to ja bardzo chętnie. Krosno mam opłacone na cały rok .
Pozdrawiam.
ps. Do Pawła Z, dopiero dzisiaj mogłem odpowiedzieć na Twój mail w sprawie Sanu.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 01.07 13:50
  Odp: San- 1/2 czerwca [28] 02.07 08:21
  Odp: San- 1/2 czerwca [2] 02.07 08:26
  Odp: San- 1/2 czerwca [1] 02.07 10:45
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 16:23
  Odp: San- 1/2 czerwca [24] 02.07 09:28
  Odp: San- 1/2 czerwca [23] 02.07 11:02
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 11:53
  Odp: San- 1/2 czerwca [16] 02.07 12:03
  Odp: San- 1/2 czerwca [8] 02.07 12:21
  Odp: San- 1/2 czerwca [7] 02.07 12:40
  Odp: San- 1/2 czerwca [6] 02.07 13:23
  Odp: San- 1/2 czerwca [5] 02.07 13:53
  Odp: San- 1/2 czerwca [4] 02.07 15:13
  Odp: San- 1/2 czerwca [3] 02.07 15:41
  Odp: San- 1/2 czerwca [2] 02.07 16:13
  Odp: San- 1/2 czerwca [1] 02.07 21:26
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 22:16
  Odp: San- 1/2 czerwca [4] 02.07 12:56
  Odp: San- 1/2 czerwca [3] 04.07 11:46
  Odp: San- 1/2 czerwca [2] 04.07 18:55
  Odp: San- 1/2 czerwca [1] 05.07 09:21
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 05.07 10:59
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 20:23
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 03.07 12:01
  Odp: San- 1/2 czerwca [4] 02.07 12:18
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 12:23
  Odp: San- 1/2 czerwca [2] 02.07 12:43
  Odp: San- 1/2 czerwca [1] 02.07 14:34
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 15:21
  Odp: San- 1/2 czerwca [4] 02.07 16:26
  Odp: San- 1/2 czerwca [3] 02.07 17:28
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 02.07 19:18
  Odp: San- 1/2 czerwca [1] 03.07 11:44
  Odp: San- 1/2 czerwca [0] 03.07 18:56
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus