Odp: Czy Zjazd Okręgowy może....
: : nadesłane przez
Michał Cebula (postów: 581) dnia 2005-06-21 16:06:39 z *.gemini.net.pl
Proszę mnie nie zrozumiec źle. Ja nie popieram łowienia pstragów na robaka. Ale nie znajduję podstaw prawnych aby tego zakazać uprawninemu do rybactwa.
Z PZW trzeba postepować jak z dzieckiem bo jest trochę niedorozwiniete. Ale z drugiej strony jeśli przyjmiemy takie ograniczenia dla PZW, to będą one tez dotyczyc prywatnych uzytkowników rybackich. A tu uważam, że jeśli prywaciaż pozwoli na połów pstragów na robaka to jego sprawa i jego (stracone lub nie) pieniądze. Nie kazdej rzece takie robaki zaszkodzą. A może to paradoksalnie nawet pomoże (za pieniądze z licencji własciciel wynajmie strażników, naprawi tarliska itp.). W Anglii przecież wolno łowić w wielu miejscach np. lipienie na robaka - i nie widać aby to szkodziło populacji. Jeśli jednak prywaciaż doprowadzi tym do zagłady pstrągów (choć taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny) to odpowie za to po zakończeniu swej "kadencji". Ale nie wolno mu tego dzisiaj zakazywać, bo niby na jakiej podstawie?
Krótko mówiąc uwazam, że nie należy żadnego uprawnionego do ryb. ograniczać odgórnie w tym co mu wolno na rzece przez niego użytkowanej. Trzeba go tylko po zakończeniu uzytkowania dokładnie rozliczyć.